Strona 1 z 2
Demolka
: 10 sierpnia 2013, 0:16
autor: yanian
Witam.
Nasz samczyk urządza w klatce demolki

Przesuwa domek, nawet czasem z samiczką w środku. Domek jest narożnikowy i gdy stawiam go w narożniku samczyk przesówa go na środek klatki. To samo robi z tunelikiem, gdy samiczka jest w środku popycha go nosem, żeby się toczył. Potrafi powywalać miski, skacze jak szalony lub robi obroty w powietrzu. Czy to normalne?
Yanian
Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 0:34
autor: SPŚM
Jak najbardziej normalne.
Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 7:02
autor: wiluś miluś
nie przejmuj się u świniaków to norma zebyś zobaczył co mój Miluś potrafi nabroić głowa mała

Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 12:45
autor: alvantis
Jest to jak najbardziej normalne Pako robi identycznie tyle że w domku nie ma towarzysza bo mieszka sam :p
Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 17:29
autor: Dorotka
Czemu trzymasz samiczkę i samca w jednej klatce? Czy samiczka jest wysterylizowana albo samczyk wykastrowany? Może samczyk przesuwa domek i tunel kiedy samiczka jest w środku, bo po prostu chce się do niej dobrać?
Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 19:52
autor: yanian
Kupiliśmy drugą świnkę, żeby samczyk miał towarzystwo, bo był strasznie smutny. Teraz jest zupełnie inny

Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 19:54
autor: wiluś miluś
tak tylko
Dorotka pyta całkiem o co innego

Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 21:31
autor: Fionka
nie powinno się trzymać samca i samicy w jednej klatce chyba, że któryś jest wykastrowany/wysterylizowany....
Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 22:07
autor: Dorotka
No ale świnka yanian'a jest już najprawdopodobniej w ciąży (pisał o tym w innym poście). Kolega (?) stwierdził, że nie ma nic przeciwko młodym- tylko musisz pamiętać, że ona nie zajdzie w ciążę raz, tylko sytuacja będzie się notorycznie powtarzać jeśli nie rozdzielisz świnek...
Re: Demolka
: 10 sierpnia 2013, 22:36
autor: diamencik
Koleżanka mi opowiadała, że jej znajoma miała świnkę, która notorycznie rodziła młode (mieszkała z samcem) i w końcu umarła pewnie z wycieńczenia w wieku półtora roku ! Ręce opadają.