Bo świnki raczej gruchają, kwikają itp. do siebie nawzajem. Widać to, jak świnki są razem albo osobno. Jak np. wezmę na ręce jedną ze swoich samiczek to są cichutko, a jak nagle się zwęszą, zobaczą, to zaczyna się gadanie. Myślę, że po prostu Twój świnek nie ma do kogo się odzywać. Może warto byłoby pomyśleć o towarzyszu dla niego, razem zawsze będzie im raźniej