Cavia.pl – świnki morskie

cZęść mam świnkę która dziwnie się zachowuje gdy ja głaszczę to chrumka.Piszczy nie chce na ręce ale je z reki owoce warzywa? Nie wiem co z nią jest Czyżby ze jest samotna ?

Może ja źle bierzesz? Piszczy bo może ją coś boli? Świnka na pewno czuje sie też samotna...

Nie wiem co może jej boleć może jak się naje bo ma duży brzuszek jest grubaskiem

Świnki generalnie nie lubią gdy się je bierze na ręce, ale można ich tego nauczyć. Lepiej gdy to podnoszenie krótko trwa i zaraz ją kładziemy sobie na nogach. Moja uwielbia kłaść się w kocyku z polarka. Gdy chce się jej sikać, sygnalizuje "kwiczy" a później wskakuje na przedramię abym ją zaniosła. Świnki szybo się uczą. Gdy podajemy za dużo świeżych warzyw jak np. ogórek lub źle wysuszone, świnki mogą mieć problem ze wzdęciami i wtedy konieczne jest podanie Espumisanu ( wkażdej aptece) w kroplach tak max 5 do pyszczka. Moja świnka miała już z tym problem kilka razy i wtedy lepiej nie czekać na wizytę u weterynarza chyba, że zaraz z nią pojedziemy.

Świerze warzywa nie powinny powodować wzdęć ani innych problemów u zdrowej świnki, to bardzo szkodliwy mit.

A jeżeli chodzi o piszczenie w trakcie podnoszenia, o moim zdaniem źle ją łapiesz i się boi albo czuje ból. Świnkę powinno się delikatnie podnosić obiema dłońmi podtrzymując brzuszek i zad. Trzeba uważać, żeby jej nie pociągnąć za futro, bo to boli. Nie wolno świnki łapać z zaskoczenia, od góry (tak atakują ptaki drapieżne) i jak po prostu nie ma na to ochoty bo np. śpi albo je.

Dzięki.

Mi się wydaje, że to zależy od charakteru świnki A wnioskuje tak ze względu na moją Igę bo ona robi dokładnie to samo co piszesz nienawidzi brania na ręce, dla niej jest to jakby jakaś kara, jak chce ją wziąć to od razu wielka tragedia jest, ucieka, chowa się i strasznie zawodzi, a biorę ją tak samo jak pozostałe świnki, które nie krzyczą tak jak ona a jak już ją wezmę przytulę pogłaszcze to się uspokaja, ale sam fakt brania jest ciężki... Igi na pewno nic nie boli, a reaguje panicznie od samego początku jak jest ze mną Iga ma alergie na dotykanie jej pupy i nawet jak ją głaszcze i za daleko ręką wjadę na pupę to już jest grymas niezadowolenia, więc może u niej związane jest z tym że jak ją podnoszę to muszę dotknąć jej pupy, nie wiem czasem namówię ją aby wskoczyła sama na moje kolana i wtedy się z nią podnoszę i też jest krzyk

Haha świnki chyba tak maja już .

mój świnek na początku nie dawał się podnosić, nie bralam go na siłę na ręce, żeby się nie denerwował. Ale z czasem się nauczył, że branie na ręce to czysta przyjemność przytulania się Wasze świnki też tak mają, że jak siedzą na kolanach to kręcą się tam i z powrotem jakby nie mogły się usadzić na jednym miejscu? jak stawiam świniaka na kolanach to kręci się, zagląda wszędzie i czasem próbuje jakby zeskoczyć z kolan na podłogę. Nie mam pojęcia o co mu chodzi. A jak go do siebie przytulę i zaczynam głaskać to się ogarnia i przytula. Jak coś takiego wytłumaczyć?