Cavia.pl – świnki morskie

Cześć!

Dopiero dołączyłem do forum i mam parę pytań dla doświadczonych "świnkowiczów"
Mianowicie, wczoraj zakupiłem dwie świnki morskie(obie to samiczki) mają one ok.miesiąc. I tu pojawia się pierwsze pytanie: Jedna jest gładkowłosła a druga to rozetka. Czy one mogą być siostrami? Widać że bardzo się lubią, ponieważ gdy są wystraszone chowają się za sobą. Świnka gładkowłosa(jeszcze nie mam dla nich imion,możecie coś zaproponować ) boi się zdecydowanie bardziej niż rozetka, wczoraj jeszcze nie chiała wyjść z domku nawet na chwilę. Dziś już co prawda wychodzi i rozgląda się po klatce ale gdy tylko się ruszę ucieka tak szybko że aż trociny latają. Rozetka za to nie boi się tak bardzo, ciągle je i dopiero gdy się ją dotknie ucieka do domu. Co powinienem robić żeby je trochę oswoić? Brać je na ręce i karmić czy może na razie dać im spokój? A i jeszcze jedno. Świnka gładkowłoso bardzo piszczy, gdy tylko wyjdzie z domku zaczyna się koncert. Tak jakby porozumiewała się z drugą. Czy to jest normalne? Jeszcze mam pytanko: mam wypuszczać z klatki świnki? Bo bardzo się boję że uciekną i schowają się gdzieś w pokoju. Z góry dzięki za odpowiedzi

Wziąłem obie świnki na ręce(oddzielnie). Rozetka była spokojna, ale z ręki jeść nie chciała. Gładkowłosa piszczała ale po jakimś czasie przestała, szukała miejsca gdzie mogłaby się schować(weszła do kieszeni szlafroka). Brać je na ręce czy nie?

Edytuj posty, a nie pisz jeden pod drugim. Jest wiele tematów na forum odnośnie oswajania. Oto jeden z nich viewtopic.php?f=68&t=6997
Co do wychodzenia z klatki. Ja osobiście bym chwilę poczekała, aż trochę przyzwyczają się do zapachów, dźwięków, Ciebie.

Dobra będe tak robił. Jestem nowy więc muszę ogarnąć całe forum. Dzięki za odpowiedź

Dodam jeszcze, że jak wezmę na ręce jednego a drugiego zostawię w klatce/na podłodze to okropnie się wołają, tak jak u Ciebie świnka śpiewa

Taak u mnie jest tak samo . A czy mogłabyś mi jescze na jedno pytanie odpowiedzieć? Moja Rozetka nie chce pić. Je bardzo dużo ale nie pije. Gładkowłosą już nauczyłem ale druga z nic się nie napije. Wiecej informacji w moim dfugim poście na ten temat.

Proponuję zajrzeć do tego tematu: viewtopic.php?f=7&t=6581

Dzięki, szczególnie za cierpliwość

Polecam poprzeglądać forum, można dowiedzieć się wielu ciekawych i użytecznych informacji

Dzięki za porady. Jest już lepiej. Flora(Rozetka) podchodzi już do ręki i obwąchuje a gdy próbuję ją pogłaskać odskakuje, patrzy się chwilę podejrzliwie i znowu pochodzi. gdy daję jej z ręki marchewkę od razy ucieka do domku. Fauna(Gładkowłosa) gdy tylko usłyszy lub zobaczy jakiś szybszy ruch od razu ucieka. Nie jestem pewien ale wydaje mi się że one czasami walczą. Gdy obie są w domku słychać szamotanie i "szybkie" piszczenie. To walka czy mi się wydaje?