Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

mam świnki od kwietnia i ich nie oswoiłem :(

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
mogber
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 12 grudnia 2013, 16:07
Kontaktowanie:

mam świnki od kwietnia i ich nie oswoiłem :(

Postautor: mogber » 25 grudnia 2013, 19:04

cześć

mam problem bo mam swinki od kwietnia tego roku i jescze ich nie oswoiłem . W tej chwili są ogromne. codziennie daje im jedzenie takie jakie lubią czyli karma (versele laga) lisc kapusty pekińskiej lub marchewka. Wiekszosci rzeczy po prostu nie jedza a jak rusza to bardzo mało . staram sie je głaskać ale cały czas piszcza (Kwiczenie
To chyba najczęściej wydawany dźwięk przez świnki. Robią to gdy chcą jeść lub bawić się. Gdy ma się kilka świnek dźwięk ten może też oznaczać: "ej świnka gdzie jesteś?! Gdzie, no gdzie?!" cos w tym sstylu ) ale jak mam sie z nimi bawic skoro jak je dotkne to odskakują i głosniej kwicza ???

Prosze pomocy , mam totalna załamke jak na nie patrze :((( Jak w tym momencie je szybko oswoic bo prezciez starsze swinki trudniej osowoic :(

do tej pory cdziennie przynosiłem im zarcie te co lubia, a prawi codziennie ( co 2-3 dni ) wkładam rekę do klatki iprobuje je glaskać i ogolnie ptzrymam rekę w klatce
Ostatnio zmieniony 25 grudnia 2013, 19:45 przez mogber, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika

Mr.G
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 22 grudnia 2013, 11:55
Kontaktowanie:

Re: mam świnki od kwietnia i ich nie oswoiłem :(

Postautor: Mr.G » 25 grudnia 2013, 19:27

wiesz, ja nie znam się tak bardzo.
na razie powiedz jak je do tej pory je oswajałeś, to powinno pomóc doświadczonym ludziom w tych sprawach ;)


Awatar użytkownika
merida91
Zasłużony
Posty: 504
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 16:30
Lokalizacja: Krosno
Świnki morskie: Mikołaj, Marcel, Gabryś

(*) Fafik
(*) Duduś
Kontaktowanie:

Re: mam świnki od kwietnia i ich nie oswoiłem :(

Postautor: merida91 » 25 grudnia 2013, 21:57

Czy świnki znają Twój zapach? Czy wyciągałeś je, kładłeś sobie na kolana i głaskałeś? Z tego co piszesz to robiłeś to tylko w klatce. Nie mam jakiegoś szczególnego sposobu na oswajanie prosiaków, ale mam w domu trzy świnki - starsze wyłażą mi na stopę i wąchają jak są puszczone luzem po pokoju, natomiast najmłodszy świnek jeszcze ucieka przed moimi rękami. Nie rezygnuję jednak, wyciągam go z jego kompanem, głaskam ich, daję im przysmaki tak aby najpierw poczuły mój zapach (nie żeby starszemu potrzeba było - potrafi się wspinać, ciągnąć na spodnie/spódnice/skarpetki jeżeli czegoś chce). Moja rada to wyciągaj je jak najczęściej, głaskaj je tak aby Ci w końcu zaufały, baw się z nimi, daj po sobie chodzić gdy np. leżysz - daj się im poznać, na pewno będzie Ci i im łatwiej.


mogber
Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 12 grudnia 2013, 16:07
Kontaktowanie:

Re: mam świnki od kwietnia i ich nie oswoiłem :(

Postautor: mogber » 26 grudnia 2013, 20:24

mam je po prostu wyciagac na hama ?


Awatar użytkownika
kleymore
Użytkownik
Posty: 53
Rejestracja: 17 listopada 2013, 21:24
Lokalizacja: Zabrze
Świnki morskie: Duduś, Alfik, Albert, Orka, Fifi
Kontaktowanie:

Re: mam świnki od kwietnia i ich nie oswoiłem :(

Postautor: kleymore » 2 stycznia 2014, 2:59

Alf - moja świnka morska po przejściach, jest u mnie od roku. Nadal jest małym dzikuskiem, ale nie takim jak był. U poprzedniej rodziny znęcali się nad nim - teraz ma zrazę. Gryzł, szczypał, uciekał, piszczał.

Mój sposób na niego? Wyjąć z klatki, wsadzić do kocyka i głaskać, jeszcze raz głaskać ;) A przy okazji jak wyciągasz świnki na ręce to częstuj je przysmakami - wtedy ręka zacznie kojarzyć się z jedzeniem.

Możesz robić maraton miziania, kładziesz prośki na łózku - biegają sobie, zapoznają się z zapachem i otoczenia i Ciebie. A potem oby dwie (bo pewnie raźniej się czują razem) na kolana i mizianie :)


mirta123
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 12 stycznia 2014, 18:12
Kontaktowanie:

Re: mam świnki od kwietnia i ich nie oswoiłem :(

Postautor: mirta123 » 12 stycznia 2014, 18:34

ja mam co prawda 1 świnkę ale zrobiłam tak : przez kilka dni dałam jej spokój :) za ok.2 tyg. (przez cały czas ją głaskałam) wzięłam ją do korytarza (zamknęłam wszystkie pokoje i drzwi na klucz i oczywiście nieda sie wejść pod szawkę) i wypuściłam z klatki . Potem zaczełam głaskać i dałam troche czasu by zapoznała się z terenem :) zrobiłam tak przez kilka dni 3 razy. 4 raz już dała sie wziąć na ręce i do dzisiaj biorę wyjmuje z klatki często a ten czas który wolny świnka (Suzi) chce sie przytulać :D


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

  • Dołącz do nas