Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

nowy Świnek i nowe problemy

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Awatar użytkownika
Kyokochan
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 10 lutego 2014, 9:08
Świnki morskie: [*]Qui-Qui,[*]Tonks,[*]Tessy,[*]Kadi, Timon
Kontaktowanie:

nowy Świnek i nowe problemy

Postautor: Kyokochan » 10 lutego 2014, 9:44

3 dni temu musiałam pożegnać się z moją 5-letnią świnką Kadi z powodu złej diagnozy lekarza.
żeby nie siedzieć i nie płakać całymi dniami postanowiłam poszukać nowej świnki. Tym razem mam samczyka, jeszcze nie wymyśliłam mu imienia, ale pracuję nad tym. Pierwszy raz mam samca i zapomniałam też jak to jest mieć nową świnkę w domu, więc potrzebuję opinii i porady.
Nie przypominam sobie żebym miała większe problemy z Kadi kiedy pierwszy raz witałam ją w domu. Skakała po łóżku już następnego dnia i nie przeszkadzała jej nawet obecność psa w domu.
Teraz mam Świnka który jest przerażony wszystkim, zwłaszcza mną. Czytałam, że świnkom trzeba dać spokój 1 dnia, tak też było, nawet dałam mu domek na pierwszy dzień i noc. Jednak przeczytałam też że domek na początek jest złym pomysłem więc następnego dnia musiałam go wyjąć jak i również z bólem serca Świnka, ponieważ kichał przez wiórki i musiałam je zamienić na siano. To był dla niego wielki stres znowu, ale nie mogłam pozwolić żeby sobie zatkał nosek albo coś. Podrzuciłam mu połowę jabłka przez którą skakał cały dzień i podjadał. Po kilku godzinach od zabrania mu domku skakał sobie wesoło po klatce i rozwalał wszystko na jego drodze robiąc błotko z jedzenia i picia, które potem zajadał ze smakiem ale kiedy ja podchodzę zaraz chowa się w kąt i staje na dwóch łapkach i przytula się do prętów. Jest to dla mnie okropnie bolesne, chociaż rozumiem że jest przerażony mną bo mnie nie zna, albo raczej kojarzy tylko z tym że go zabrałam od jego przyjaciół i wsadziłam do klatki. Staram się go nie straszyć ale robi taki bałagan w klatce że muszę co jakiś czas mu wymienić wodę, bo jeszcze nie znalazłam drutu do poidełka więc ma w miseczce narazie. Dzisiaj (3 dzień) specjalnie poszłam po marchewkę na targ. Dużo czasu minęło zanim do mnie przypełz ale tylnie nóżki miał nadal w kącie i tak się wyciągnął do tej marchewki że zdziwiła mnie jego długość xD jedząc marchewkę przerywał co jakiś czas nasłuchując czy nie idę mu jej zabrać. Kiedy wyjęłam go z klatki 2 dnia kiedy zmieniałam mu ściółkę serduszko waliło mu jak oszalałe a jedynym celem jego była UCIECZKA. Chciał nawet zeskoczyć z łóżka na ziemię ale na szczęście zdążyłam go złapać.
Martwi mnie to i boję się że nigdy nie przestanie uciekać przede mną, bo kiedyś miałam chomika tak samo miał tylko ucieczkę w głowie i nigdy się to nie zmieniło aż do jego śmierci. Boję się że Świnek zawsze będzie chciał przede mną uciec. Miałam tyle świnek i każda uciekała DO mnie się schować od pierwszych dni a nie ODE mnie. Teraz czasami jak przechodzę obok klatki w zupełnie innym celu, chowa się w kąt i gryzie pręty żeby się wydostać. Co mam zrobić? Zacząć go do siebie przyzwyczajać? Jak? Jak mam postępować? Czy dać mu spokój? Jak długo? Bo z klatką świetnie się już zaznajomił. Tylko mnie tam nie chce, nawet jak mu smakołyki przynoszę to ma mnie za potwora który chce go skrzywdzić. Jak mu pokazać że tak nie jest? Myślicie że to kwestia czasu? Czy to już taki charakter? Bo czytałam że niektóre świnki potrzebują nawet kilku lat, na oswojenie. Nie wiem jak mam się zachować i co mam zrobić żeby było dobrze, bo nigdy nie miałam takiego problemu. Nie chcę czekać kilku lat, jest to dla mnie bolesne zwłaszcza że potrzebuję Świnka żeby chociaż zrobił małe postępy, potrzebuję tego żeby nie płakać cały dzień za Kadi.
Planuję mu kupić Panią świnkę ale dopiero za jakiś czas kiedy się wyprowadzę na swoje i będę miała warunki i pieniądze na 2 świnki. On za ten czas podrośnie i zaufa mi bardziej, bo jeszcze oboje się ode mnie odwrócą ze zdwojoną siłą i co to będzie.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Sensibles
Zasłużony
Posty: 2500
Rejestracja: 2 grudnia 2010, 21:26
Lokalizacja: Szczecin
Świnki morskie: Xsara [*], Funiek
Kontaktowanie:

Re: nowy Świnek i nowe problemy

Postautor: Sensibles » 10 lutego 2014, 9:53

Mam świnkę od prawie miesiąca, tylko że ja mam odwrotny problem - kiedy nie miał domku, dawał się brać na ręce (już drugiego dnia), straszny pieszczoch. Teraz, kiedy wstawiłam mu domek, potrafi ciągle w nim siedzieć. Owszem, wychodzi na zewnątrz, ale jak tylko się zbliżam lub patrzę, jedząc coś (klatka stoi w jadalni) - ucieka w wielkim popłochu do domku. Mam nadzieję, że po prostu to się zmieni za jakiś czas, codziennie dostaje świeże jedzenie i za każdym razem troszkę mniej się boi, widać, np. już nie wciąga miseczki do domku tylko stoi na zewnątrz i je. Myślę, że trochę za szybko się martwisz, minęły dopiero 3 dni. Daj mu czas :)

Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.

Awatar użytkownika
Kyokochan
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 10 lutego 2014, 9:08
Świnki morskie: [*]Qui-Qui,[*]Tonks,[*]Tessy,[*]Kadi, Timon
Kontaktowanie:

Re: nowy Świnek i nowe problemy

Postautor: Kyokochan » 10 lutego 2014, 10:45

No widzisz? Drugiego dnia już ! Jakby był pieszczochem to pewnie by już to wykazywał, a coś mi się wydaje że chyba nie chce zostać pieszczochem Q_Q


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: nowy Świnek i nowe problemy

Postautor: GalaxySparkle » 11 lutego 2014, 20:30

Nie ma powodu do zmartwień. Świnki są płochliwe i oswajanie może długo trwać. Najważniejsze to być cały czas w pobliżu, żeby świnka mogła obserwować nową przyjaciółkę (jeśli świnka jest jedna, to właściciel jest jej 'stadem' :)). Powoli, po malutku, przekupując smakołykami i nie robiąc gwałtownych ruchów. Kyokochan, współczuję straty, ale musisz być cierpliwa.
Co do domku, są dwie szkoły. Jedna mówi, że domek spowalnia oswajanie, bo świnka się w nim chowa. Ja jestem zwolenniczką drugiej: Oswajanie jest mniej stresujące dla świnki.


Awatar użytkownika
Kyokochan
Użytkownik
Posty: 61
Rejestracja: 10 lutego 2014, 9:08
Świnki morskie: [*]Qui-Qui,[*]Tonks,[*]Tessy,[*]Kadi, Timon
Kontaktowanie:

Re: nowy Świnek i nowe problemy

Postautor: Kyokochan » 12 lutego 2014, 9:02

Znalazłam idealne rozwiązanie co do domku :P Zawiesiłam mu daszek z mojej pociętej koszulki a pod nią wyłożyłam mu leżonko. Jest to miejsce w którym śpi i czuje się bezpieczny ale nie chowa się całkowicie przed światem :D a z daszka zrobił sobie hamak i skacze raz pod raz nad i po całej klatce xD
Codziennie go przekupuję smakołykami i widzę znaczną poprawę, nawet przychodzi kiedy go wołam, no ale jednak jeszcze mu to trochę zajmuje zanim zdecyduje się ruszyć z łóżeczka xD

Obrazek


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

  • Dołącz do nas