Witam serdecznie.
Od poniedziałku dołączy do nas druga świnka;) Mam jednak lekkie obawy. Czy może się zdarzyć, że świnka ze strachu nie będzie jadła, a to poskutkuje tym, że będzie miała problemy zdrowotne, czy jednak burczenie w brzuszku sprawi, że świnka wyjdzie i spróbuje sobie pojeść? Druga rzecz, to czy dawać jej domek od razu czy nie? Obawiam się, że jak będzie go miała, to nie będzie chciała wychodzić by poznać otaczający ją świat? Po trzecie, sprawa łączenia. Starać się świnki od razu poznawać, czy dać nowej, dwumiesięcznej kilka dni aklimatyzacji w nowym otoczeniu? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.