Strona 1 z 1

Nowa świnka w domu

: 2 czerwca 2014, 21:51
autor: Ela27
Witam,
jestem świeżo upieczoną właścicielką świnki morskiej. Jeszcze nie nadałam jej imienia.
Z góry przepraszam zapewne takie tematy pojawiały się w sporych ilościach na forum. Mam pytanie odnoszące się do pierwszych dni w nowym domu.
Jak narazie widzę, że moja świnka jest bardzo zestresowana, znalazła sobie kącik pod hamaczkiem i nawet nie drgnie. Jak narazie nic też nie zjadła i nie wypiła. Czytałam, że to normalne u nowo zakupionych świnek ale i tak się martwię. Nie chcę by coś się jej stało. Kiedy mniej więcej odstresuje się i zacznie jeść i pić? Dostęp do wody, karmy, sianka, jabłuszka ma. Próbowałam ją przekupić przysmakiem ale jak narazie nic z tego. A może za bardzo się przejmuję? Może zgłodnieje i sama zacznie jeść? Dać jej czas 1-2 dni by zdołała się zaadaptować?
No i kiedy próbować brać ją na ręce?

Re: Nowa świnka w domu

: 2 czerwca 2014, 22:37
autor: Nejvii
Są różne szkoły jeśli chodzi o adaptację. Przde wszystkim nie martw się tym, że świnka nie je/pije - robi to wtedy, kiedy nie widzisz. Gwarantuję, że prosiak wychodzi wtedy, kiedy w domu panuje cisza i nikt się nie kręci. Jeszcze trochę i nocami da Wam popalić hałasem :).

Zbadałam dwie wersje przyjmowania nowego prosiaka. Pierwsza mówi o tym, aby tydzień nie brać prosiaka na ręce i pozwolić mu na poznanie klatki. Osobiście pozytywniej odbieram - i stosuję już przy kolejnej świni - przeciwną metodę. Biorę świniaka często na ręce, pozwalam mu się schować do norki i głaszczę go w niej - prosiak się rozluźnia, wyczuwa że nic mu nie grozi. Jednocześnie podaję zielone smakołyki jak mniszek, mięta czy też natka selery/pietruszki. Tą metodą oswoiliśmy Gucia w tydzień. :)

Świnki są zwierzętami stadnymi i dużym ułatwieniem w socjalizacji prosiaka jest zapewnienie mu towarzysza -koniecznie tej samej płci. Prosiaki stają się wówczas odważniejsze, bardziej otwarte i kontaktowe. Nie powinno się trzymać świnki w pojedynkę.

Re: Nowa świnka w domu

: 3 czerwca 2014, 20:57
autor: Ela27
Dziękuję za rady. Uspokoiłaś mnie trochę. Przedtem miałam kanarki i oswajanie ptaków wygląda inaczej, szybciej się adaptują. Postanowiłam skorzystać z twojej rady i od dziś będę robić sobie "sesje oswajania" ze świnką na kolanach. Dziś udało mi się ja przekupić natką pietruszki i jabłkiem. Zaczęła nawet cichutko piszczeć więc chyba jej się podobało.

Re: Nowa świnka w domu

: 4 czerwca 2014, 11:24
autor: leonka
Możesz też nauczyć świnkę reagować na jakiś określony dźwięk, który będzie się z Tobą kojarzył albo z czymś dla świnki przyjemnym. Ja np. nauczyłam Tosię, że cmokanie oznacza dawanie jakiegoś przysmaku. Młodsze świnki szybko to od niej podchwyciły i teraz szturmują mnie we trójkę, jak cmokam :) I tak robić, jak Nejvii - brać świniaka na ręce od początku. PS. Też mam kanarki :)