Strona 1 z 1

Świnka zdziczała. POMÓŻCIE

: 8 czerwca 2014, 21:38
autor: mary.jane2110
Nie wiem co się jej stało z dnia na dzień coraz bardziej się mnie boi. W klatce przede mną nie ucieka, tzn przed ręką. Jak mnie widzi to chce wyjść ale jak ją wypuszczę do pokoju to już ma gdzieś za przeproszeniem to, że ją wołam, ucieka przede mną jak tylko mnie widzi, do klatki w ogole nie chce wracać.. Traktuje klatkę jak wychodek i stołówkę w jednym, tak to ciągle siedziałaby za łóżkiem czy gdzieś w takich mało dostępnych dla mnie miejscach. Nie mam już siły co mam zrobić, ciągle chce wyjść, gryzie kratki a do mnie nawet nie chce podchodzić jak jest wypuszczona. Zostawić ją w klatce na troche, żeby się ogarnęła? nie daje rady.

Re: Świnka zdziczała. POMÓŻCIE

: 12 lipca 2014, 14:40
autor: chupakabra
Hej, mój świniak też tak sie często zachowuje. Mam go od 4 miesięcy i zdawałoby się, że się dość dobrze oswoił, a wychodzi na to że to oswajanie potrwa jeszcze jakiś czas. Mój świniak jakiś czas temu upodobał sobie miejscówkę za kanapa pod kaloryferem. Jak tylko go wypuszczałam to tam leciał, no i tak cały dzień mógł siedzieć. Zrobiłam tak, zagrodziłam wszystkie zakamarki a przede wszystkim wejście za kanapę. Zachowanie prosiaka się poprawiło, jest na wierzchu, widzi wszystkich i wszystko i tak się oswaja powoli.Najważniejsze, że nie ucieka przede mną i innymi domownikami, zwiewa dopiero jak chcę go złapać, a na to mam swój sposób. Też mam problem z gryzieniem kratek, na razie tego nie rozwiązałam.

Re: Świnka zdziczała. POMÓŻCIE

: 11 sierpnia 2014, 9:15
autor: mania007
Obie wypowiedzi dokladnie pokrywaja sie z tym co mam na co dzien :) moj sposob na to zeby swinka pobiegala, a nie siedziala pod szafa (bo lozko juz zaslonilam, wiec znalazla sobie nowe miejsce), to pozwolic jej poruszac sie po calym mieszkaniu, a nie jednym pokoju. Wtedy moj prosiaczek najpierw bada teren, a potem bije rekordy na wszystkich dystansach. Trzeba jej tylko dawac ogorka jak sie zmeczy :)
Edit Jezeli chodzi o gryzienie kratek, to mam dwie opcje : albo smaruje je sokiem z cytryny ( za pierwszym razem swinka go zlizala, ale pozniej tego nie robila) albo przykryc kraty np. scierka kuchenna albo malym recznikiem w miejscu, gdzie sa gryzione. Latwo mozna to przymocowac spinaczami do bielizny. Powodzenia :)