Strona 1 z 1

Proszę o pomoc

: 12 czerwca 2014, 17:39
autor: slavko094
Witam serdecznie, jestem świeżo upieczonym właścicielem swojej pierwszej świnki morskiej i chciałem poprosić was o pomoc, jak i porady co do świnek morskich.
A więc Świnkę zakupiłem w poniedziałek, więc zaledwie kilka dni temu, słyszałem od znajomych, iż ich świnki morskie zaraz po powrocie do domu były wesołe i chętne do zabawy jak i brania na ręce z moją świnką tak niestety nie jest :(
Świnka jest Samcem i ma nie całe 4 miesiące, Jest bardzo płochliwa jak i nie ufna. Niestety w sklepie zoologicznym nie mieli domków dla niej, więc przez pierwsze dwa dni była bez niego i szczerze muszę powiedzieć, że już drugiego dnia jadła mi z ręki jak i dawała się pogłaskać wydając przy tym ciche gruchanie, lecz wczoraj słysząc, iż świnka powinna mieć domek, ponieważ to jej schronienie jak i zakątek gdzie czuje się bezpiecznie zrobiłem jej tym czasowy z kartonu ( nie obgryza go) i nagle zaczęła być dużo bardziej płochliwa, praktycznie ciągle w nim siedzi, wychodzi tylko gdy jest głodna lub nie ma nikogo w pokoju. Dalej pozwala na głaskanie i pieszczoty, ale dużo częściej ucieka i wydaje odgłos niezadowolenia. O dotykaniu jej w okolicy brzuszka jak i delikatnie powyżej, można zapomnieć od razu ucieka i chowa się do domku.
Dodam, iż przy wyciąganie owej świnki przez właścicielkę w sklepie zoologicznym było po prostu koszmarne, złapała ją za grzbiet i po prosty na siłę wyciągnęła... Bardzo proszę i pomoc i porady co mogę zrobić, by oswoić majkiego, kiedy mogę zacząć próbować brać go na ręce, co zrobić by stał się mniej płochliwy i po prostu mi zaufał.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Re: Proszę o pomoc

: 12 czerwca 2014, 22:55
autor: Nejvii
Prosiak potrzebuje czasu na oswojenie z nową sytuacją. Domek nie jest niezbędny, równie dobrze może to być półka czy norka - miejsce, gdzie zwierzak się schowa i poczuje bezpiecznie. Z czasem prosię zacznie być bardziej śmiałe i wychodzić z ukrycia za dnia i w obecności ludzi. Można jej w tym pomóc smakołykami, tak jak to robiłeś dotychczas. Nie oczekuj, że świnka będzie taka jak inne, każdy proś ma indywidualny charakterek - jedne są śmiałe, inne nie.

Re: Proszę o pomoc

: 14 czerwca 2014, 23:50
autor: GalaxySparkle
Zmiany w zachowaniu też są normalne. Może się zdarzyć, że świnka jednego dnia zrobi duży postęp w oswajaniu, a kolejnego jakby zapomina tego, czego już się nauczyła.

Re: Proszę o pomoc

: 15 czerwca 2014, 8:21
autor: emejdz
Moja świnka na początku była totalnym dzikusem i też długo jej zajęło zanim się oswoiła. Potem przeniosłam klatkę do kuchni, bo w kuchni najwięcej osób się kręci i świnek potem stał się bardzo towarzyski. Cały czas chodzi za mną albo za kimś innym kto wejdzie do kuchni :D Myślę, że twoja świnka też potrzebuje czasu ;)

Re: Proszę o pomoc

: 15 czerwca 2014, 22:40
autor: GalaxySparkle
Nie stoi tam klatka w przeciągu? Mam na myśli, że kuchnia to jest takie miejsce, gdzie często się wietrzy, a świnki nie tolerują przeciągów.

Re: Proszę o pomoc

: 18 czerwca 2014, 21:55
autor: emejdz
Nie stoi w przeciągu :) Ustawiając klatkę brałam to pod uwagę :) Nie po to przygarnęłam świnkę, żeby narażać ją na jakieś kłopoty zdrowotne :)

Re: Proszę o pomoc

: 11 sierpnia 2014, 9:31
autor: mania007
To normalne :) wszyscy mowia, ze trzeba jej dac troche czasu i to jest prawda. Ja czekalam rok na to, zeby moja swinia kwiczala, jak wchodze do pokoju. Ale warto bylo czekac... Staraj sie, wkladajac reke do klatki, robic to tak, zeby prosiak widzial twoja reke. Swinie boja sie ruchow "od gory" bo w naturalnym srodowisku wlasnie w ten sposob lapaly je ptaki drapiezne.