Cavia.pl – świnki morskie

Witam , po 1 chciałem się przywitać ,a więc : "Witam" , A teraz przejdźmy do sedna na początku moja świnka mieszkała sama od małego (ma 2 lata) miała mniejszą klatkę i nie było miejsca na 2 świnkę , teraz kupuje jej 100 no i zastanawiam się czy mogłaby nadal mieszkać sama czy koleżanka jest ważna dla niej ? (obawiam się też jej reakcji , w końcu przyzwyczaiła się żę otaczają ją tylko ludzie.

Wszystko zależy od charakteru świnki. Polecam skontaktowanie się ze stowarzyszeniem pomocy świnkom, chętnie pomogą w przypadku, gdy adoptowany prosiak nie dogada się z Twoją świnką.

Czy świnkowe towarzystwo jest dla niej ważne to też zależy od tego, ile czasu masz dla swojej świnki. Jżeli masz mało czasu lub po prostu chcesz mieć dwie świnki, najlepiej rozejrzyj się za świnką młodszą od już posiadanej. To mniejsze ryzyko niedogadania się, ponieważ nowa świnka powinna się podporządkować starszej.

GalaxySparkle pisze:Czy świnkowe towarzystwo jest dla niej ważne to też zależy od tego, ile czasu masz dla swojej świnki.

Świnki są zwierzętami stadnymi. Nawet w najmniejszym stopniu właściciel nie jest w stanie zastąpić kontaktu z inną świnką - to wgadują sobie osoby, które nie chcą/mogą wziąć drugiej.

Sądzę, że gdyby to nie była prawda, to nie byłaby to opinia tak mocno rozpowszechniona. Szerszą dyskusję na ten temat czytałam pod jakimś filmikiem na YT i wynika z niej, że jedna świnka z dużym prawdopodobieństwem nastawi się właśnie na człowieka. Dwie zajmą się sobą i będą swojego człowieka olewać. Czy wynika to z ich własnych uwarunkowań czy też z braku innej opcji? Tutaj znów odpowiedzią jest powszechnie znana rzecz, świnki spośród innych gatunków zaprzyjaźniają się z króliczkami oraz z człowiekiem właśnie. Z króliczkami jednak nie polecam łączyć, ze względu na choroby, które razem dzielą, a które są dla świnki b.niebezpieczne, oraz odmienną dietę, której nie sposób dopilnować przy dwóch zwierzakach hasających razem.

Polecam także przeczytanie licznych artykułów 'dlaczego nie łączyć świnek z królikamy' nt. aspektów komunikacyjnych.

To, że coś jest rozpowszechnione nie oznacza wcale, że jest prawdą. Prosty przykład - rasowe bez rodowodu - rozpowszechnione nie prawdziwe.

Myślę, że wszystko zależy od nastawienia człowieka - czy działa dla dobra zwierzęcia czy chce zaspokoić swoje wyrzuty sumienia dennymi teoriami. Zawsze znajdzie się zwolenników różnych postaw i bez poszerzenia wiedzy nie ustali się kto ma rację, a do tego potrzebna jest masa doświadczeń i badań (rozumianych poprzez obserwację i analizę naturalnych zachowań). Warto w tym miejscu zakończyć dyskusję, bo kontynuowanie jej nie przyniesie nic. Ilu ludzi tyle opinii.

Fakt. W filmiku świnka była zadbana, biegała po całej podłodze, a kochająca właścicielka organizowała jej różne atrakcje ze smakołykami w postaci warzyw. Niestety, widziałam też filmiki z jedną świnką kręcone przez dzieci, dla których ta świnka to zabawka. Tak samo przy większej ilości świnek są właściciele, którzy kochają swoje świnki i budują im fajne duże wybiegi, a są właściciele, którzy trzymają je jako swoją 'hodowlę'.

O komunikacji z króliczkami też czytałam. Z jednej strony zabawne jak świnki próbują naśladować długouchych przyjaciół, a z drugiej strony smutne, jakie nieporozumienia zachodzą w odbieraniu przez nie ich komunikatów.

Wracając do tematu, mam pytanie odnośnie do pomocy SPŚM w przypadku niedogadania, o której wspomniałaś wcześniej. Możesz powiedzieć kilka słów więcej o tym, co mogą w takiej sprawie zrobić? Myślę nad drugą świnką i biorę pod uwagę każdą opcję: adopcja z SPŚM, ogłoszenia w portalach internetowych, 'emerytowana' świnka z hodowli (ponieważ nie zależy mi, żeby świnka była jak najmłodsza). Pepper rządzi w całym pokoju, więc temat łączenia będzie dla mnie b.ważny.

Nie chciałabym się wypowiadać nie będąc członkiem SPŚM. Myślę, że szczegółowe i pewne informacje bez problemu uzyskasz od jasnozielonych użytkowników caviarni.

Wiem jednak, że w wielu sytuacjach jeżeli nie ma szans na dogadanie się 'naszej świnki' z adopciakiem, stowarzyszenie przyjmuje prosiaka pod swoje skrzydła ponownie. Wszystko zależy od ustaleń z członkami stowarzyszenia i domem tymczasowym danego prosiaka.