Ucieczka świnki na podwórku
: 4 lipca 2014, 11:11
Witam, właśnie przeżyłem dramatyczną gonitwę za świnką
Byłem ze świnkami na zewnątrz, pasły się trawką..
Jedną zabrałem i włożyłem do klatki bez problemu - jak zwykle. Druga, młodsza zaczęła uciekać... Uciekała mi przez 5 minut po czym schowała się pod krzewem i nie mogłem jej wyciągnąć, dopiero po jakimś czasie i obfitym poparzeniu rąk w pokrzywach udało mi się ją chwycić za sierść (jest długowłosa) i pierwszy raz słyszałem przeraźliwie głośny pisk (biedna
).
Nie zamierzam już jej zostawiać bez choćby góry od klatki na zewnątrz, ale mam pytanie: co zrobić gdy świnka ucieknie? Jeśli np. nie zauważył bym dokąd poleciała to jest jakiś sposób na to, żeby ją zwabić z powrotem? Nie zna domu, ani "wyjścia" na zewnątrz, wiec nawet nie wiedziała by jak wrócić... Podwórka też w ogóle nie zna, a jest ogromne.. Macie jakiś pomysł co wtedy można by było zrobić?
Mógłbym spróbować sklecić im jakiś paśnik czy coś, ale często zabieram je w różne miejsca, może jakaś smycz czy coś? Chociaż nie wydaje mi się to dobrym pomysłem, świnka na smyczy

Byłem ze świnkami na zewnątrz, pasły się trawką..


Nie zamierzam już jej zostawiać bez choćby góry od klatki na zewnątrz, ale mam pytanie: co zrobić gdy świnka ucieknie? Jeśli np. nie zauważył bym dokąd poleciała to jest jakiś sposób na to, żeby ją zwabić z powrotem? Nie zna domu, ani "wyjścia" na zewnątrz, wiec nawet nie wiedziała by jak wrócić... Podwórka też w ogóle nie zna, a jest ogromne.. Macie jakiś pomysł co wtedy można by było zrobić?
Mógłbym spróbować sklecić im jakiś paśnik czy coś, ale często zabieram je w różne miejsca, może jakaś smycz czy coś? Chociaż nie wydaje mi się to dobrym pomysłem, świnka na smyczy
