
Mój prawie 2letni świniaczek Zyzik dostał trzy dni temu braciszka Pysia (ok 5-6 tyg). Wzięłam obie świnki w neutralne miejsce, przygotowalam się na walki i przepychanki (naogladałam się yt), a tu zaskoczenie: zyzik nawet nie zauważył nowego kolegi, raz tylko przez godzine powąchał go i to na tyle.. Mała świnka jest bardzo przyjazna, chce sie tulić do starszego, ale ten zaczyna gruchać i kręcić pupka, a mały piszczy tak, jakby mu się robiła krzywda, a tak naprawdę Zyzik nawet go nie rusza..



Nie wiem co mam zrobić, żal mi tego małego, że tak go odtrąca..
