Strona 1 z 1

świnka i szynszyl

: 28 stycznia 2015, 8:00
autor: Patka <3
Witam! Mam świnke już od czerwca i zdecydowanie jest to typ samotnika a już na pewno nie pieszczocha. Niestety ale pracujemy nad tym. Świniak bardzo sie wyrywa i ucieka. Podchodzi do człowieka tylko jak mam ogórka albo jak wracam z pracy a potem cały dzień świniak przesiaduje pod meblami, albo biega szaleńczo po pokoju, bardzo wesoly osobnik ale dosc nieufny.;) .
Szukalam info na temat połaczenia świnki i szynszyla jednak nie ma tu takiego tematu dlatego tez pisze nowy. Powiedzcie czy ktos ma taki zestaw? Bo pojawil sie pomysl zeby kupic szynszyla. Z tym ze wiasomo osobna klatka itd. Tylko swiniak biega calymi dniami po domu ma otwarta klatke wiec nie chcialabym mu tego ograniczac temu tez zastanawiam sie jak wygladaja relacje kiedzy tymi dwoma gatunkami, bo wiem ze kroliki ze swiniakami dosc dobrze sie dogaduja. Tylko prosilabym o jakies konkretne argumenty najlepiej od osob majacych szynszyla i swiniaka ;)

Re: świnka i szynszyl

: 28 stycznia 2015, 22:31
autor: GalaxySparkle
Akurat z tym, że świnki z króliczkami się dogadują, to tak nie do końca. Czytałam, że mają odmienny język i może dochodzić między nimi do nieporozumień. Aczkolwiek, również mam świnkę nietowarzyską (na szczęście, jedynie wobec innych świnek, a wobec mnie jest w porządku :)) i w tak wyjątkowej sytuacji otrzymałam poradę od weterynarza ze specjalizacją w świnkach, aby ją zaprzyjaźnić międzygatunkowo. Gdzieś czytałam, że świneczka i szynszyl absolutnie nie razem, ale mając doświadczenie z moją Pepper, nie przekreślałabym takiej opcji na podstawie jednej opinii, bazującej na ogólnie przyjętych zasadach. Może właśnie, podobnie jak z króliczkiem, jest to dobre rozwiązanie dla nietowarzyskich świnek?

EDIT:
Z ciekawości pogooglałam jeszcze na ten temat i znalazło mi taki wątek z tego forum: viewtopic.php?t=2881 - drastyczne. Czasem żałuję, że przeczytałam jakiś wątek, bo naprawdę okropnych rzeczy można się dowiedzieć. :/ Chyba mam za słabą psychikę na niektóre informacje.