Cavia.pl – świnki morskie

Hej,
W listopadzie zostałam posiadaczką cudownego samca skinny. Niestety szybko zdałam sobię sprawę, że przy dwóch pracach nie jestem w stanie zapewnić mu tylu bodźców ile potrzebuje. Zdecydowałam się na znalezienie mu towarzystwa. I tak mój 5 miesięczny okazały grubasek został postawiony przed trudnym zadaniem zakolegowania się z Róziem, 4miesięcznym o połowę drobnienszym skinnym. Przyznam, że na ten moment chłopaki siedzą w różnych klatkach bardzo blisko siebie. Na wybiegu z upodobaniem rozsiewają zapach męskości i gruchają na przemian ze szczękaniem. Są próby gryzienja zwłaszcza ze strony nowego, który wydaje się być nastawiony bardziej bojowo. Trwa to już 5dni. Mnie w domh niestety nie ma przez większość dnia, boję się wsadzić je razm do klatki i wyjść na cały dzień. Miałam nadzieję, że dobrze robię i nadal w to wierzę bo moja świnka była smutna i samotna tylko jak teraz ogarnąć ten bałagan?

Ja wczoraj łączyłam mojego 3miesięcznego us teddy z nowym miesięcznym. Umyłam całą klatkę i wszystko co w niej było i najpierw wsadziłam je razem bez góry klatki. Potem pozwoliłam działać naturze. O dziwo poszło jak z płatka... Mały nie daje sobie dmuchać w kaszę a większy troche się popisuje ale razem śpią, jedzą itp. Ja bym je przeprowadziła do wspólnej klatki (w dniu wolnym od pracy)