Strona 1 z 1

Łączenie świnek? Ile?

: 22 sierpnia 2015, 22:50
autor: Roxiak
Cześć, a właściwie dobry wieczór, bo piszę już po 22 :) Mam zamiar kupić drugą świnkę morską, żeby Roxi była szczęśliwsza. Nie wiem tylko czy lepiej dokupić jej młodszą panienke, czy starszą? A może powinny być w tym samym wieku? Bardzo proszę o pomoc! Mała ma urodzinki 26.08 i z tej okazji chciałam sprawić jej przyjaciółkę tak jak by w prezencie :) Wszystko będzie zapewnione tj. klatka 100 cm, domek, zapas karmy i ziółek z Herbalpets, a nawet Vetbed ;) (i wiele więcej)
PS. Roxi kończy rok :)

Re: Łączenie świnek? Ile?

: 23 sierpnia 2015, 8:18
autor: Grey Fox
Wiek świnki nie ma znaczenia przy łączniu.
Polecam Ci adoptować od SPŚM rocznego prosiaka, nie kupuj, wiele zwierząt i tak oczekuje swoich kochających domów, a mają na to co coraz mniejsze szanse ze względu na wiek- ludzie wolą malutkie świnki.
Pozdrawiam!

Re: Łączenie świnek? Ile?

: 23 sierpnia 2015, 8:52
autor: befana30
dokladnie- podpinam sie pod powyzsza odpowiedz, adoptuj :)

jak juz nowoprzybyla bedzie w domu nie wsadzaj jej od razu do klatki- musi sie oswoic z otoczeniem, toba i kolezanka, wiec wypusc je najlepiej w pokoju, tak by sie zapoznaly mogac podchodzic do siebie, ale i uciekac jesli maja na to ochote, obserwuj je, pozwol im tak pochodzic nawet godzinke niech sie "zakumpluja" po czym wsadz obydwie do porzadnie wyczyszczonej klatki, by nie bylo zapachow starszej lokatorki; prawdopodobnie podczas zapoznawania ktoras bedzie gruchac i przybierac "grozny" wyglad chcac ustanowic hierarchie- dopoki nie dojdzie do ugryzien czy oczywistej walki nic nie martw, bo to normalne zachowanie- w przeciwnym wypadku musisz je oddzielic i stopniowo zapoznawac np trzymajac ta ktora atakuje i pozwalajac drugiej podejsc spokojnie :)

Re: Łączenie świnek? Ile?

: 23 sierpnia 2015, 9:05
autor: kira
Czy świnka będzie mała, duża czy w tym samym wieku, to nie ma znaczenia. Łączyć świnki można w każdym wieku. W naturalnych warunkach żyją w stadach w których są młode świnki oraz starsze od nich.

Re: Łączenie świnek? Ile?

: 23 sierpnia 2015, 9:57
autor: merida91
U mnie nigdy nie połączyły się świnki już dorosłe a w tym samym wieku. Zawszę łączyłam starsze z małymi, największe prawdopodobieństwo, że wszystko będzie ok

Re: Łączenie świnek? Ile?

: 24 sierpnia 2015, 17:20
autor: Roxiak
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Jeśli chodzi o SPŚM to uwielbiam tą stronę. Codziennie wchodzę tam poczytać coś, obejrzeć maluchy (nie biorę tu pod uwagę wieku:)). Świnki to tak urocze zwierzątka, że... ACH! Dopiero kiedy czytam ich historie, aż łzy napływają mi do oczu. Naprawdę nie mogę uwierzyć, że tak kochane prosiaki mogą być wyrzucane, czy torturowane w laboratoriach :'( Marzę, żeby kiedyś adoptować z tam tąd przynajmniej jedną świnkę i dać jej kochający domek i lepszą przyszłość. Jednak na przeszkodzie do spełnienia tej pięknej wizji stoi moja mama :( Tak, nie jestem jeszcze pełnoletnia :( Ja naprawdę nie umiem jej zrozumieć. Jest tak zajęta pracą, życiem i wszystkim, że nie zauważa innych. Człowiek to nie jest jedyna osoba, która potrzebuje uwagi i miłości. Uważam, że każda żywa istota ma duszę i odczuwa to co my. Moja mama myśli, że zwierzęta trzyma się tylko dla przyjemności, a jeśli chodzi o świnki to mówi, że (cytuję:) "tylko od nich śmierdzi". A przecież te małe kuleczki też coś odczuwają.

A w sprawie drugiego prosiaczka to zamierzałam go kupić i postawić rodziców przed faktem dokonanym. Myślę, że wtedy nie było by możliwości oddania świnki i pozostała by u mnie. Jeszcze nad tym myślę.

Mam też pytanie, ale jest ono całkiem nie związane ze świnkami. Nie wiem czy wy, albo chociaż niektórzy też macie coś takiego, że wydaje się wam, że czujecie trochę więcej niż inni ludzie, którzy was otaczają? Umiem postawić się w każdej sytuacji bez względu na to kim jest to żywe stworzenie (w tym człowiek) i jak absurdalna jest taka sytuacja, umiem postrzegać jedną, nawet krótką wypowiedź z różnych punktów, wydaje mi się, że czuję negatywne (takie jak smutek) emocje innych. Może to głupie, ale jednak tak mam. Proszę napiszcie czy wy też tak macie, albo chociaż po części. Wydaje mi się, że to styczność ze światem zwierząt sprawiła taką wrażliwość u mnie. :/