Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Serce pęka - kupno drugiej świnki

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
takpoprostu
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 18 września 2015, 11:01
Kontaktowanie:

Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: takpoprostu » 16 października 2015, 11:22

Iga i Rita - dwie samiczki od 3 lat mieszkają z nami. Iga kochany przytulasek, Rita samodzielna i znacznie bardziej uwielbia towarzystwo Igi niż człowieka.

Stała się tragedia... 7 października 2015 roku Iga przeszłą operację - ropomacicze. Mimo że z początku wszystko wydawało się ok to stan jej się pogarszał... Z mężem woziliśmy ją na zastrzyki przez 5 dni po operacji. Dokarmialiśmy strzykawką - ja wzięłam urlop 2 tyg w pracy by się nią opiekować.Iga aktualnie jeszcze żyje ale niestety podejmujemy decyzję o jej uśpieniu :( - nie je, nie pije, wypluwa to co w strzykawce. I wazy zaledwie 500g. Przestała robić siusiu i kupki. Serce mi pęka oczy mam zapuchnięte od płaczu i niedługo chyba zwariuje ;(

Ale zaczynam też myśleć o Ricie która nie wyobraża sobie życia bez Igi, wszędzie razem - wręcz ją naśladowała. Moje serce rozdarte, nie dość że nieopisanie żal mi Igi, do tego jeszcze dochodzi świadomość samotności Rity.

Zaczynam się zastanawiać czy jest sens brania towarzyszki Ricie w podobnym wieku ? Rita ma ok 3 lat, świnkę bym adoptowała lub kupiła starszą... Tak 2 letnią. Czy one się dogadają ? :( Czy Rita przywyknie do nowej towarzyszki i wypełni jej pustkę po Idze ? :( Boże ;( Dlaczego tak jest że tak niewinne małe zwierzątka muszą tak cierpieć :( :sad:


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: GalaxySparkle » 16 października 2015, 13:56

Nie wiadomo, dlaczego stan Igi się pogarsza, zamiast poprawiać?

Odpowiadając na Twoje pytanie, W RAZIE GDYBY stało się najgorsze, nie kupuj świneczki gdzieś w sklepie. To najgorsze źródło pochodzenia świnek - pseudohodowle (świnki z chowu wsobnego, bez opieki medycznej, nieprawidłowo karmione itd.).
Adopcja jest tutaj świetnym rozwiązaniem. Z tego, co mówisz, Rita jest mocno związana z Igą. Na pewno by posmutniała, z tęsknoty nawet by mogła przestać jeść. Może nie zaakceptować każdej świneczki, jaką jej wybierzesz. Z tego, co wiem, jeśli się adoptuje ze Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim, jest możliwość oddania adopciaka w razie niedogadania się świnek.


takpoprostu
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 18 września 2015, 11:01
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: takpoprostu » 16 października 2015, 16:57

Eh każdy weterynarz mówi co innego... :/ Ale w jendym się zgadzają - twierdzą że ma podtruty organizm po zaawansowanej ropomacy... Iga dostała dziwne kupki po operacji i mało sikała. Od dwóch dni nie robi kupek mimo że dostała leki na pobudzenie jelit...chudnie w oczach. Między czasie miała 3 razy ściąganą wodę w z brzuszka która naszła po operacji ehhh... Aktualnie już jak by nie potrafiła przełykać pokarmu. Mało jadła po operacji teraz już nie je w ogóle, nawet wypluwa to co dajemy ze strzykawki. Siedzi z przymkniętymi oczkami krótko dychając :(

Jedziemy z mężem dziś ją chyba uśpić - nie mogę patrzeć jak się meczy...

Rany jak mi cieżko :( Biorąc po uwagę że one żyją z nami - bez klatki... Jak dwa psiaki... Jak wracaliśmy do domu to już witały nas kwikiem przy wejściu do pokoju... A jeszcze 3 tygodnie temu pchała pyszczkiem swoją miskę przez cały pokój bo chciała smakołyka... A teraz patrze jak uchodzi z niej życie.


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: GalaxySparkle » 16 października 2015, 19:25

Też mi łzy napływają do oczu przez ten wątek. Współczuję Ci, Wam obojgu. Niedawno straciłam świnkę, z tą różnicą, że do końca trwała walka o jej życie, bo była jeszcze mała szansa. Nigdy nie musiałam podejmować decyzji o eutanazji i mam nadzieję, że nie stanę przed takim dylematem, bo świnka mi nie powie 'Zrobiłaś wszystko, dziękuję, jestem gotowa odejść, spotkamy się za Tęczowym Mostem', a może zwierzątko cały czas chce żyć...
Nie znajduję właściwych słów w tej sytuacji. Pisałaś 2 h temu, może w tym momencie już jest po wszystkim... A może zdarzył się jakiś cud i jest wreszcie przełom.


takpoprostu
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 18 września 2015, 11:01
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: takpoprostu » 16 października 2015, 19:38

Pojechaliśmy uśpić Igę lecz weterynarz dał jej sterydy - i mówił by masować brzuszek intensywnie może ruszą się kupki... Jeżeli nie to jutro przyjechać i uśpimy kruszynkę :( Weterynarz jak zobaczył nas w takim stanie załamania to chyba dlatego podjął decyzję jeszcze jednego dnia :(


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: GalaxySparkle » 16 października 2015, 20:16

Jest jeszcze szansa. Z całego serca życzę, żeby się udało.


takpoprostu
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 18 września 2015, 11:01
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: takpoprostu » 17 października 2015, 10:23

Iga dziś w nocy odeszła


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: GalaxySparkle » 17 października 2015, 14:03

Ehh, tak mi przykro. :(
Przynajmniej odeszła w domu, kiedy próbowaliście ratować jej życie.
A jak Rita?


takpoprostu
Użytkownik
Posty: 27
Rejestracja: 18 września 2015, 11:01
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: takpoprostu » 17 października 2015, 21:04

Rita strasznie... Nie da się złapać - drży co chwilkę :( Jak ją chwytamy to lata jak osiowy listek... Drży :( Mimo że jak Iga odchodziła to były oddzielone - w jednej kuwecie ale oddzielone siatką... Nie chcieliśmy by Rita przeszkadzała Idze - bo biedna chciała spokoju... Rita pewnie czuła co się stało :( Gdy weszła na miejsce gdzie umarła Iga zrobiła się strasznie dzika - jakaś taka nie ufna.

Jutro z mężem adoptujemy dwie roczne samiczki... Nie chcieliśmy ich rozdzielać więc adoptujemy dwie. Rita musi mieć towarzysza, to taki typ świnki która nie potrafi być sama... Oby się dogadały :(


Awatar użytkownika
GalaxySparkle
Zasłużony
Posty: 839
Rejestracja: 11 lutego 2014, 19:44
Lokalizacja: UK
Kontaktowanie:

Re: Serce pęka - kupno drugiej świnki

Postautor: GalaxySparkle » 17 października 2015, 21:49

Biedactwo. Nie zdaję sobie sprawy z tego, co ona musi przeżywać. :/ Dobrze, że będzie miała towarzystwo i to tak szybko. Oby je zaakceptowała. Nowe panienki są od kogoś z domu i dlatego już dogadane?


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

  • Dołącz do nas