Heloł
Od początku gdy adoptowałam świnki to one w klatce miały tak samo ''umeblowane''. Wczoraj jednak zmieniłam ''umeblowanie'' klatki i dzisiaj zauważyłam że Róża sobie stoi na legowisku a Pianka przy niej i wokoło domku powoli chodziła, kręciła tyłeczkiem i szczękała zębami. Wtedy właśnie Pianka robiła to samo co napisałam przed chwilą tylko że przy niej chodziła i swój pyszczek na nią kładła a Róża popiskiwała.. Potem właśnie Róża tam ją próbowała odpychać itd... Myślicie że to przez to że zmieniłam umeblowanie klatki?? Czy wręcz nie mam się czym przejmować?