Cavia.pl – świnki morskie

cześc, jestem posiadaczką prosiaczka od miesiąca, okazuje się,że sąsiad również ma świnkę. czy myśliscie ze ich zapoznanie zeby się trochę razem pobawiły to dobry pomył czy może się skończyć źle??

Dobrym pomysłem jest dokupienie prosiaczka na stałe, takie widywanie się raz na jakiś czas spowoduje że tylko będą tęsknić za sobą

A jeśli są różnej płci, to ktoś (ten, który ma samiczkę) skończy z przychówkiem.

Niee, to nie ma sensu. Świnki muszą być w swoim stadku na stałe, gdzie raz na zawsze ustalą hierarchię. To nie ludzie, że mogą składać wizyty.

Hmm.. U mnie natomiast świniaki latają razem codziennie po 1-5 godz czasami i dłużej. Tak to mieszkają same. Nie zauważyłam żeby któryś z prośków bardzo cierpiał. Szczurek wręcz od żył gdy ostatnio z przyczyn zdrowotnych nie widzieli się przez tydzień. . Czyli lepiej żeby się nie widywały?

Moje też się widują 2 razy dziennie, bo starsza młodszą by zadziabała. Może jak młoda podrośnie to już nie da sobą pomiatać.. ale to odległe marzenie Lepsze takie spotkania niż żadne, ale to się tyczy konfliktowych świnek. Jeśli prosiaki się dogadują to jak najbardziej powinny mieszkać razem