Czy to gruchanie i czy to dobrze ?

[Melissa]

Wręcz stan ekstazy Mój Bonifacy grucha jak gołąbek, kiedy miziam go po kuprze, czego dużo świnek podobno nie znosi.

Moja Melisa też kocha mizianie po kuperku, ale w umiarze

[Olusieeeek]

O Boziu, moja to jak ja sie mizia po pleckach to tak grucha jak nie wiem i podskakuje lekko kochaniutka taka a ze szczescia po drapaniu polozyla lapke na moim palcu i dodatkowo polizala po paluszku ❤️

[Żaneta_Radom]

Moim tez jako szczególnie okolice kuperka nie przekszadzają. Za to przeszkadza im głaskanie pod włos, czyli raz w ta raz w tą. No i wreszcie gruchanie jest raczej oznaką irytacji niż zadowolenia.

[Olusieeeek]

Wiecie co, dzisiaj moja świnka ma chyba gorszy dzień Ogólnie jak wróciłam z pracy to strasznie mi się żaliła, weszła mi w kołnierz bluzy (mam taki wielki) i non stop coś pod noskiem sobie narzekała. Pogadała sobie i poszła hasać po pokoju. Ma swoj ulubiony punkt, jak na razie tylko tam leci gdy wyczuje zagrożenie i stara się schować, ale jej lekko dupka się nie mieści Ogólnie jakoś tak dziwnie dzisiaj, i za bardzo głaskać się nie da (chyba, że świnkom głaskanie sie nudzi?). Z czasem zobaczylam, że zanim ją pogłaszczę i żeby czuła się pewnie to idę do niej schylona, wyciągam powoli rękę, ona ją wącha i jest ok Mizianiem pod bródką nie gardzi Jest u mnie dopiero kilka dni i same ze sobą się oswajamy Mam nadzieję, że jestem na dobrej drodze.

a tak btw. to ten taki odgłosik który dzisiaj się od niej wydobywał oznacza to, że jej coś nie pasuje, że jej przeszkadza coś. Zrobiłam jej domek, schowała się, złość troszkę przeszła i pogruchała troszkę przy głaskaniu, no ale, kolację też dostala wypasioną: papryczka, brokuły i sałata rzymska

Wasze świnki też mają foszki?

[Olusieeeek]

Moj Fifi dzisiaj z rana jak szlam z zieleninka to gruchal (wydaje mi sie, ze ze szczescia) pozniej po poludniu jak wzielam go na kolanka czy tez do pokoju weszla moja jamniczka co stukocze pazurkami to tez gruchal pod noskiem. Co to znaczy?

[Żaneta_Radom]

Moj Fifi dzisiaj z rana jak szlam z zieleninka to gruchal (wydaje mi sie, ze ze szczescia) pozniej po poludniu jak wzielam go na kolanka czy tez do pokoju weszla moja jamniczka co stukocze pazurkami to tez gruchal pod noskiem. Co to znaczy?

Nie jestem pewna czy ty dobrze rozpoznajesz gruchanie.
Posłuchaj tutaj:
http://www.swinka.vot.pl/mowa_swinek.html
https://www.youtube.com/watch?v=hHBEg1yp12U
Tylko na youtube przeskocz do 8:47 - tutaj usłyszysz sam dzwięk, i 9:55 tutaj tłumaczy dlaczego gruchanie przy podawaniu smakołyku to raczej irytacja a nie zadowolenie. "Hurry up lady"

[Olusieeeek]

Ooo no coś Ty? A może to taki wybrzydzacz? A to Ci dopiero Panicz. Ale jak dostał Pietruche to od razu zjadł Możliwe, że sięspóźniłam 2 minutki ze śniadankiem