Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Co zrobić ?

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Rudzinka
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 24 marca 2016, 18:49
Kontaktowanie:

Co zrobić ?

Postautor: Rudzinka » 24 marca 2016, 18:57

Witam niedawno odeszła moja świneczka Ruda, mieszkała razem ze swoją siostrą Gropsią, teraz została sama, jest bardzo osowiała, ma kiepski apetyt. Świnki mieszkały ze sobą od urodzenia i były nierozłączne obecnie w pażdzierniku Gropka skończy 8 lat. Mam pytanie czy powinnam zostawić świneczke samą czy zapewnić jej towarzystwo innej świnki w podobnym wieku?
Mam wrażenie że ona bardzo tęskni za siostrą.
Proszę o podpowiedz.


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Co zrobić ?

Postautor: Ulfhildr » 24 marca 2016, 19:13

Witaj!
Miałam ten sam problem, tyle, że moja świnka miała 9 lat. Mimo wszystko zdecydowałam się na towarzystwo dla niej, bo przez całe życie była z kimś. Dane jej było cieszyć się nim dokładnie przez miesiąc, kilka dni temu odeszła. Nie wiadomo, może Twoja świnka pożyje jeszcze nawet z kilka lat? Zdarzają się i egzemplarze, które mają po 12. W jakim jest stanie zdrowotnym? Tęsknota i żal z pewnością nie wpłyną dobrze na nią i na jej formę. Bez względu na to, ile jeszcze jej zostało, nie skazuj jej na starość w samotności. Rozejrzyj się za jakąś koleżanką dla niej i cieszcie się każdym wspólnie spędzonym dniem, bo czas pędzi nieubłaganie. Uwierz mi, wiem co mówię.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Rudzinka
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 24 marca 2016, 18:49
Kontaktowanie:

Re: Co zrobić ?

Postautor: Rudzinka » 24 marca 2016, 19:24

Gropka jest zdrową świneczką i nigdy nie maiał jakichś problemów zdrowotnych, Rudzinka ta co odeszła w tamtym roku we wrześniu poprostu przestała chodzić na tylnie łapki. Pojechalam z nią do kliniki małych zwierząt tam miała zrobione wszystkie badania i prześwietlenie lekarze nie wiedzieli dlaczego tak się stało. Dostała sterydy, leki przeciwzapalne, witaminy. I rehabiitacje, ćwiczyłyśmy i po 3 tyg znowu zaczęła chodzić.
Dziękuje z podpowiedz postaram się jak najszybciej zapewnić jej towarzytwo i adoptuję świneczkę.


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Co zrobić ?

Postautor: Ulfhildr » 24 marca 2016, 19:33

To bardzo szlachetnie z Twojej strony. Może być tylko problem ze znalezieniem dla niej koleżanki- rówieśniczki, bo nie każdej śwince jest dane dożyć tak pięknego wieku ;) I tak pewnie będzie tak, że jakaś sporo młodsza skradnie Twoje serce :D Zobaczysz tę konkretną i nie będziesz już chciała innej. Tak było w moim przypadku.
Trzymam kciuki i daj znać, jak już coś znajdziesz :)
P. S.: Moja pierwsza świnka też wabiła się Ruda, pewnie teraz obydwa rudzielce biegają sobie razem po zielonej łączce.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Lora07
Użytkownik
Posty: 117
Rejestracja: 25 marca 2016, 15:55
Lokalizacja: Morąg
Świnki morskie: Tosia
Kontaktowanie:

Re: Co zrobić ?

Postautor: Lora07 » 25 marca 2016, 21:22

Biedna Gropsia :(. Ja bym ci radziła kupić drogą świneczkę w podobnym wieku. Najlepsza świnka dla Gropsi to będzie taka, że będzie się zachowała podobnie jak twoja zmarła świneczka.

Kocham prosiaczki xD

Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Co zrobić ?

Postautor: Ulfhildr » 26 marca 2016, 12:30

Wiesz, nigdy nie wiadomo, co przyniesiesz do domu ze sklepu, czasem sprzedający nie są nawet w stanie określić płci, a co dopiero usposobienie. Prawdziwa loteria. W zoologicznym w oszklonym boksie może zachowywać się wzorowo, a w domu- szatan. Do tego może przytargać jakieś choróbsko, które może być bardzo uciążliwe, a do tego stanowić ryzyko dla życia tak wiekowej świnki Gropsia, bo każda infekcja to obciążenie dla serca i pewnie nie tylko, które już swoje w życiu przeszło. Poza tym mało kto sprzedaje takie seniorki. Najlepszą opcją byłaby adopcja od kogoś, kto tę świnkę zna. A może SPŚM? ;> Procedury podobno nie są aż tak straszne, jak je malują. Ewentualnie kupno dorosłej świnki z zarejestrowanej hodowli, np. samicy, która wybiera się na emeryturę hodowlaną. Albo OLX i coś w okolicy, żeby zwierzęcia specjalnie nie stresować. Dużo świnek czeka gdzieś na nowy ciepły dom. Ja napisałam do pewnej pani, która ma zarejestrowaną działalność w CCP, bo zainteresowała mnie 1 z jej dziewczyn ale odradziła mi ją szczerze jako nową koleżankę ze względu na jej charakter, z drugiej jednak strony poleciła komplet mama+ mała córeczka, na które zwrócił wcześniej uwagę, poprosiłam o więcej zdjęć i się zakochałam. Prawdopodobnie niedługo dołączą do nas, bo moja Koko jest bardzo smutna po stracie koleżanki, nie rusza się praktycznie z kąta, w kółko śpi, nie chce nawet biegać, kiedy puszczę ją wolno, tylko zastyga w miejscu i rusza się w rytm jej walącego jak dzwon serca. Dlatego też podjęłam taką, a nie inną decyzję.
Tobie też polecam napisać, zapytać, to nic nie kosztuje :)
Moja 9-latka u kresu życia dostała do towarzystwa 1,5 roczną samiczkę, adoptowaną z OLX. Pani w ogłoszeniu napisała, że jest bardzo spokojna i towarzyska. Nie myliła się. Pokochały się z wzajemnością, a Koko towarzyszyła dzielnie naszej biednej staruszce w jej ostatnich chwilach. Wspaniała świnka z tej ''młodej'' :)

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Rudzinka
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 24 marca 2016, 18:49
Kontaktowanie:

Re: Co zrobić ?

Postautor: Rudzinka » 26 marca 2016, 14:17

Witam byłam dzisiaj u pewnej pani która miała do oddania dwie świnki, siostry miały podobno 4 lata ale nie podobało mi się że miały łysawe miejsca i takie strupki na ciele, więc zrezygnowałam. Poradziłam pani aby wybrała się do weta , stwierdziła że mają to od dawna i w niczym im to nie przeszkadza. Trudno jej decyzja.
Wieczorem mam podjechać do hodowli mają jakieś wysłużone samiczki do sprzedania, może któraś z nich znajdzie u mnie dom. Gropsi poprawił się trochę humorek ma lepszy apetyt i przesiaduje u mnie na kolanach lub leżakuje w łóżku lub biega po mieszkaniu. Niestety mam tylko obawy że mojej Gropsince dużo czasu też nie zostało i jak wezmę jedną świneczkę to jak Gropsia odejdzie będę szukała dla tej drugiej towarzystwa i zamknie się błędne koło.


Awatar użytkownika
Ulfhildr
Użytkownik
Posty: 310
Rejestracja: 17 lutego 2016, 15:54
Lokalizacja: mazowieckie
Świnki morskie: Bonifacy, Lord Biszkopt (XAVIER Bella Cavia), Blue Jean (Sue Wolf&Gang Cavies)
Ruda [*], Chojrak [*], Pepsi [*], Aurora [*], Kokosanka z domu Gadzina [*]
Kontaktowanie:

Re: Co zrobić ?

Postautor: Ulfhildr » 26 marca 2016, 15:49

Temat błędnego koła powraca jak bumerang przy takich okazjach. A czy po tylu latach byłabyś nagle w stanie żyć bez świnek?
Dobrze, że nie wzięłaś, bo z dużym prawdopodobieństwem są chore. Te wyłysienia i ''strupki'' to może być grzybek albo uczulenie. Wprawdzie alergia nie jest zaraźliwa ale dość dokuczliwa, a leczenie długotrwałe. Świnka stopniowo łysieje, skóra w tych miejscach staje się zaogniona, pojawia się na niej coś w rodzaju drobnego łupieżu, który sypie się czasem z całymi kępkami włosów. Żeby wrócić do formy potrzebuje zastrzyków i kąpieli ze specjalnym preparatem 2 razy dziennie. Jak widać, kupa roboty. Świnka nieleczona może drapać się aż do krwi, łatwo więc o zakażenie, jeśli żyje w syfie, a spawa jest bagatelizowana przez właściciela.
Właśnie, w jakich warunkach żyją? Na jakim podłożu? Miały wystarczająco dużą klatkę? Zauważyłaś jeszcze coś niepokojącego poza tymi strupkami i łysiną? Może to sprawa dla SPŚM, byłaś tam, więc adres masz, możesz ich zawiadomić, oni tam pojadą i te świnki zabiorą, skoro i tak pani chciała je oddać. Wezmą je do lekarza, a po wyleczeniu znajdą dla nich nowych odpowiedzialnych właścicieli.

Pozdrawiam,
Ulfhildr ;)
Nasza historia: http://forum.cavia.pl/viewtopic.php?p=160587#p160587

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

  • Dołącz do nas