Cavia.pl – świnki morskie

Witam,
Dziś do mojej świnki wpuściłem druga, młodsza, ale wydają dziwne dźwięki i dziwnie sie zachowują, niżej wstawię filmik, ktoś cos pomoże co to znaczy ? Dziwny taki burczący głos wydaje większa i czasami goni mniejsza, a mniejsza sobie tez jakieś tam ich małe dźwięki wydaje Dodam jeszcze, że jak mruczy to czasami taki koło tej małej chodzi powoli i się trzęsie ;D

https://youtu.be/s554xjt2xGg

https://youtu.be/eDIodD1r_es

Moim zdaniem wygląda to na zwykły proces oswajania. Radze ci poczytać o tym trochę na forum a tak w ogóle lepiej wyjmij ten kołowrotek, ponieważ jest on nie odpowiedni dla świnkowych kręgosłupków

A czy jesteś na 100 % pewny, że świnki są tej samej płci? Poczytaj dział o łączeniu świnek, tam dowiesz się wszystkiego i koniecznie wyciągnij ten kołowrotek, to nie chomik, świnka nie może w tym biegać I tak jeszcze co mi się rzuciło w oczy to nie widziałam nigdzie paśnika z sianem dla świnek

Dokładnie brakuje siana, do tego prośki powinny mieć dwie miseczki z karmą zapobiegnie to kłótniom. Sprawdź płeć obu świnek, bo to nachalne wchodzenie na drugą świnkę jest podpadające.

Jeśli chodzi o płeć, to właśnie dzisiaj sprawdziłem i ta większa to samiec, a mniejsza niestety samiczka. Siano mają leżeć luzem zawsze, bo jak miała paśnik, to biegając po klatce się o niego uderzała Oks pozbędę się kołowrotka, są jakieś inne zabawki tego typu odpowiednie dla świnek ? Aktualnie zrobiłem im małą separację, do osobnych klatek i sobie "rozmawiają" przez kratki podgryzając je, żeby się do siebie dostać. Jeśli chodzi o płeć, to większego osobnika wykastrować ? coś to pomoże ?

EDIT:
Jak jestem w pokoju, to staram się je mieć w jednej klatce, ale jak wychodzę gdzieś na dłużej, to mniejszą, nową świnkę przekładam do mniejszej klatki obok, czy to może mieć jakiś wpływ na ich zapoznanie ?

Nie pisz posta pod postem, używaj funkcji Edytuj.
GalaxySparkle

Absolutnie nie łącz ich w ogóle, współżycie u świnki trwa jakieś 3 sekundy więc nawet nie zdążysz zareagować i będziesz miał problem pod postacią ciężarnej świnki. Wybory masz dwa albo obecną świnkę zwrócić i wziąć samca, albo wykastrować swojego dużego samca. Ja swojego kastrowałam, kosztowało mnie to 130 zł tyle że przez kolejnych 6 tygodni po kastracji samiec dalej musi być odseparowany gdyż jest jeszcze płodny, dopiero po 6 tygodniach spokojnie możesz je trzymać razem w klatce. Musisz znaleźć bardzo dobrego weterynarza od świnek, który robił już kastrację świnkom morskim i który najlepiej jakby miał narkozę wziewną gdyż jest ona najbezpieczniejsza dla tak małych zwierzątek. Jednak jeśli nie świnkę masz dopiero od dzisiaj i nie zdążyłeś się jeszcze do niej przyzwyczaić to bezpieczniejszym rozwiązaniem będzie oddanie jej i wzięcie samca, no bo kastracja jakby nie patrzeć to operacja i zawsze istnieje jakieś ryzyko, że może się coś nie udać ile miesięcy ma Twój samiec?

Wykastruj samca. Ja mam kastrata i 3 baby i jest dobrze. U mnie kosztowało to 100 zł razem z wizytami kontrolnymi. Co do separacji - 6 tygodni to jakiś mit. Ja mojego facecika dołączyłam po 11 dniach do bab na stałe, wcześniej też puszczałam je razem, jak był po operacji. Żadna samica w ciążę nie zaszła. Wet także stwierdził, że świniak musiałby mieć plemniki ze stali, jeśli przetrwałyby więcej niż 4-5 dni. Chłopakowi został odruch kopulacji, bo miał prawie 3 miesiące, jak został wykastrowany.

Obawiam sie, ze juz jest za pozno na drugim filmiku wyraznie widac kiedy samcowi przez wiecej sekund udalo sie wejsc na to malenstwo i to wcale nie bylo ustalanie hierarchi lecz kopulacja- jest ogromna roznica wagowa pomiedzy nimi, ona jest mlodziutka, ma moze z miesiac/ poltoramiesiaca, pozostaje nadzieja w fakcie ze nie ma rui i nie doszlo do zaplodnienia lub jeszcze zadnej nie zdazyla przechodzic ze wzgledu na mlody wiek.
Jak juz zostalo wspomniane rozdziel bezwzglednie, wymien samiczke na 100% samca albo wykastruj swojego, bedzie to zarowno meczace dla Ciebie bo 6 tyg musza byc rodzielone oraz niebezpieczne dla niego, bo moga wyniknac komplikacje.
Choc nie pochwalam oddawania zwierzat to w tym przypadku bym sie nad tym jednak zastanawila, problem jednak pozostaje nastepujacy, mianowicie- jesli doszlo do zaplodnienia, a Ty samiczke oddasz to po prostu zwalisz na kogos innego odpowiedzialnosc za Twoje niedopatrzenie, pozostawiam bez komentarza.

leonka pisze:Co do separacji - 6 tygodni to jakiś mit.

Ja bym tych 6 tygodni jednak się trzymała. Wiele razy o takim terminie czytałam i dla zwykłej ostrożności bym go zachowała.

Novix8 pisze:Oks pozbędę się kołowrotka, są jakieś inne zabawki tego typu odpowiednie dla świnek ?

Są, ale to nie ten dział.