Strona 1 z 1

Dwa samce

: 29 sierpnia 2016, 18:56
autor: Senpai
Dzisiaj nabyłam dla mojego około 6 miesięcznego świniaka trochę młodszego towarzysza. Podczas łączenia nie polała się krew, nie było gryzienia, ale ten starszy bardzo goni małego, obwąchuje mu tyłek (choć słyszałam, że to normalne). Oprócz tego wydaje dźwięki (takie grrr, nie wiem czy to nie oznacza zdenerwowania?). Ten młodszy dosyć głośno kwiczy. "Gadają" tak już z dobre 30 min. Zdarzają się chwile ciszy, ogólnie to nie wygląda mi na to, żeby miały się pogryźć, siedziały nawet już przez chwilę w jednym domku. Jednak martwi mnie trochę czy przypadkiem starszy nie męczy młodego.

Re: Dwa samce

: 29 sierpnia 2016, 19:51
autor: Moreni
Ten dźwięk to najprawdopodobniej szczękanie zębami - takie świńskie pogróżki. Z tego co piszesz łączenie przebiega raczej spokojnie - poganiać się trochę muszą, żeby ustalić hierarchię chociażby. Jeśli nie ma krwi i nie widać, żeby ktoś do kogoś startował z zębami, nie ma się czym przejmować.
(Heh, jak łączyłam swoje panny, to Momo tak intensywnie ganiała nową, że po 40 minutach padła z wyczerpania i zasnęła na miejscu.;) Ale obie przeżyły i mają się dobrze.:))

Re: 1 świnka, a może 2? Pomocy :(

: 21 września 2016, 14:38
autor: Micsiekgda
Cześć, mam 2 samce i mieszkają od ponad roku razem (maja po 2 lata). Dzisiaj nagle rzuciły sie na siebie i zaczęły się gryźć. Czy robić?

Re: 1 świnka, a może 2? Pomocy :(

: 21 września 2016, 18:26
autor: befana30
Micsiekgda pisze:Cześć, mam 2 samce i mieszkają od ponad roku razem (maja po 2 lata). Dzisiaj nagle rzuciły sie na siebie i zaczęły się gryźć. Czy robić?


Na razie nic. Czesto sie zdarza, ze im samce starsze i silniejsze tym czesciej dochodzi do sprzeczek w celu ustaleniu hierarchi, a jesli zaden nie chce ustapic to i klotnie ostrzejsze, jednak dopoki nie leje sie krew, nie rania sie faktycznie w sensie ukaszen, zadrapan itp czy nie kotluja zazarcie, o tyle nalezy je zostawic w spokoju, by same rozwiazaly ta sytuacje
Ponoc znaczna pomoc w uspokojeniu samcow niesie kastracja, staja sie lagodniejsze- moim zdaniem o ile nie ma takiej potrzeby, nie nalezy narazac prosiakow na ewentualne konsekwencje tego zabiegu, jak np nie wybudzenie sie z narkozy, tym bardziej ze maja 2 latka; kastracje zazwyczaj wykonuje sie na samcach mlodszych, silniejszych (serce ) i zdrowych..