Żaneta_Radom pisze:Mam samczyki, dlatego nie powiem ci czy to wina rui. Ale podpowiem ci że moje chłopaki od miski sie nie odganiają. Jedzą zgodnie. Zgrzytanie zębami ewidentnie podpowiada, że dziewczyny się kłócą. Możliwe, że młodsza już nie chce być uległa. Chce zawalczyć o swoja pozycję. Myślę, że jeżeli nie ma rozlewu krwi to nie rozdzielaj ich. Ustala swoje w najbliższych dniach i będzie spokój. ewentualnie powtórzy się to jeszcze kilka razy...
Zgrzytają zębami nawet gdy przynoszę im jeść albo młodsza gdy biorę ją do siebie. Boję się że to ja robię coś nie tak, ale jednak w to wątpię. Z tym, że młodsza teraz się buntuje to chyba masz rację, ale wciąż nie wiem dlaczego są takie wobec mnie. Gdy mam jakiś smakołyk to obie pchają się do wyjścia, opierają się na dłoni, zaglądają, wachają czyli się nie boją mnie. Ale gdy tylko włożę rękę do klatki, by na przykład poprawić kocyk to starsza potrafi mnie dziabnąć czego nigdy do tej pory nie lubiła. Czy to możliwe, że stała się pewniejsza i już nie ma ochoty na pieszczoty na moich kolanach, stwierdziła że tego nie chce? Mam na myśli to że może już tego nie lubi. Bo młodsza to chyba nadal się jeszcze dobrze nie oswoiła.