Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Zabawka dla pupila

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Olusieeeek
Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 23 listopada 2016, 14:16
Świnki morskie: Fifi
Kontaktowanie:

Zabawka dla pupila

Postautor: Olusieeeek » 3 grudnia 2016, 21:22

Cześć! Jakie macie rozrywki dla swoich maluszków?
Chciałabym zapewnić jakąś rozrywkę swojemu maluszkowi kiedy idę do pracy na 8 godzin, co prawda przychodzi do niego "teściowa" i go mizia, ale jednak jakoś tak... Może sami urozmaicacie czas swoim świnkom? Robicie im jakieś zabawki? Może coś doradzicie? Świnkę brałam z adopcji i jako jedyna uciekala z klatki kiedy była z jakimś towarzyszem :)


Awatar użytkownika

befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: befana30 » 3 grudnia 2016, 21:48

Oczywiscie nic tak nie wplywa na dobre samopoczucie swianiaka jak dodatkowy towarzysz ;) swoja droga- zastanawialas sie moze nad adopcja kolejnego prosiaka..? jak pewnie wiesz swinki to zwierzatka stadne, w towarzystwie sa zdrowsze-doslownie, widzac ze dzieki koledze chetniej jedza, szkudza, eksploruja mieszkanie, co sprawia ze staja sie bystre, takie male swinskie, zezujace spod byka prosiaki przylapane na szkudzeniu :lol:
Podpinam link do watku na Forum, stary ale nadal aktualny, a wiele z podanych pomyslow np labiryntu czy sciezki z przysmakami sama stosuje: https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f= ... wy#p139683
Poza tym czeste, codzienne wypuszczanie na pokoj- moje nabraly takiej pewnosci siebie, ze spaceruja srodkiem przez cale mieszkanie traktujac jak swoje, a kombinuja niemilosiernie przez co sa wesole i energiczne.

Sama idea akcesoriow typu pilki, pluszaki i tym podobne sie niestety nie sprawdzi, bo swinka nie ma ku temu zainteresowania. Dobrze wyposazona klatka w legowiska, domki, hamaczki i tunele juz sluzy jako swojego rodzaju plac zabaw, a im wiecej zakamarkow gdzie mozna sie schowac tym weselej, z tym ze samotnej swince zawsze sie bedzie zylo "zbyt spokojnie"- na jakiekolwiek interagowanie z druga istota moze liczyc tylko wtedy kiedy wracasz z pracy, a to troche za malo.
Pomysl kiedys nad adopcja, skoro zle znosila towarzystwo innych osobnikow w klatce dobrym pomyslem moze byc wziecie mlodego, mniejszego od Twojego swiniaka, z ktorym przejdzie spokojne laczenie.

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Olusieeeek
Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 23 listopada 2016, 14:16
Świnki morskie: Fifi
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: Olusieeeek » 3 grudnia 2016, 22:20

Jak już to wezmę mu kolegę wlasnie z tego stadka z którym go znaleźli, na razie koleżanka która się nimi opiekowała, i również ma świnki, odradziła, Bardzo dominował. Zresztą, dzisiaj po 2 dniach od kiedy jest u mnie, już się rozchasał :) Przebiegł z podkladu, za kosz na bielizne, pozniej zobaczyl buty i oczywiscie musial sprawdzić co to jest :) Kochaniutki malutki :)

A czy taka "zabawka" jak przewieszony kartonik z dziurkami a w nich sianko może dać radę?

Btw. ten mały rozrabiaka tak łobuzuje, że jak ma karmę w pojemniczku to wywala wszystko a później je :D


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: befana30 » 4 grudnia 2016, 9:27

Olusieeeek pisze: A czy taka "zabawka" jak przewieszony kartonik z dziurkami a w nich sianko może dać radę?


Napewno bedzie urozmaiceniem i prosiek moze miec frajde wyciagajac sianko z poszczegolnych dziurek, problem polega na tym, ze pewnie bedzie podgryzal karton- kiedys z czystej ciekawosci sprawdzilam sklad zwyklego szarego kartonu z makulatury, wlos na glowie mi sie zjezyl, poza roznymi zwiazkami chemicznymi potencjalnie trujacymi, znajdowal sie miedzy innymi klej, jakies farby itp :/ wiec wszystko zalezy od prosiaka, sa takie ktore nie skubia, nie gryza lub po prostu zeskrobia ale wypluja, jednak jesli prosiek okaze sie namietnym zjadaczem materi niejadalnych, odradzam.

Olusieeeek pisze:Bardzo dominował.


Twoj, czy jakis inny ze stadka?

Olusieeeek pisze:jak ma karmę w pojemniczku to wywala wszystko a później je :D


Mialam ten sam problem, nie tylko Gacek z zamilowaniem miseczki przewracal, zupelnie jak teraz Kluska, wysypujac wiecznie karme, ale nawet wskakiwal do michy siedzac jak kura na grzedzie i namolnie siusial do srodka- koniec koncow taki, ze zmienialam karme nieraz po 4-5 razy dziennie, a to juz wydatek kiedy tyle pozywienia idzie prosto do smieci. Trzeba bylo wymyslec jakis sposob- zawiesilam miseczke na pretach pod katem uniemozliwiajac tym samym nie tylko wysypywanie karmy, ale rowniez wskakiwanie do miseczki, poniewaz nie potrafil utrzymac rownowagi pod takim skosem :)

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Awatar użytkownika
SwinekDuduś
Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 13 marca 2016, 14:05
Lokalizacja: Polska
Świnki morskie: Duduś, niedługo, być może druga świnka.
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: SwinekDuduś » 4 grudnia 2016, 11:20

Moja świnka uwielbia pompony o jaskrawych kolorach.
Rozrzuca je po pokoju i turla


Olusieeeek
Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 23 listopada 2016, 14:16
Świnki morskie: Fifi
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: Olusieeeek » 4 grudnia 2016, 15:54

Wlasnie mój to była taka mała franca :) Ale teraz obecnie większość dnia jest poza klatką :) Wiadomo, oswaja się jeszcze, ale juz sobie powoli zwiedza pokój, rozłożyłam mu podkład żeby nie robił na podłogę. Na podkładzie ma sianko, marchewę (lub coś innego) i sobie chodzi po nim spokojnie, od czasu do czasu gdzieś zajrzy :) Coraz mniej sie boi, liczylam sie z tym bo wiadomo to dzieciaczek z adopcji i swoje na pewno przeszedł. Podejrzewam, ze poprzedni "wlasciciel" skoro miał tyle świnek to żadnej nie poświęcał czasu. Cieszę się, że mogłam go przygarnąć i powolutku się nim zaopiekować. Macie może jakieś pomysły jak świniaka przyzwyczaić do siebie? Zastanawiam się jaką zabawkę mu sprawić bo jedyne co widzę to to, że największa przyjemniosc sprawia mu mizianie po karku i sianko :D


befana30
Użytkownik
Posty: 1540
Rejestracja: 19 lipca 2015, 16:30
Świnki morskie: Pusia i Kluska;
Gacus :)
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: befana30 » 4 grudnia 2016, 21:03

Olusieeeek pisze:Macie może jakieś pomysły jak świniaka przyzwyczaić do siebie? Zastanawiam się jaką zabawkę mu sprawić bo jedyne co widzę to to, że największa przyjemniosc sprawia mu mizianie po karku i sianko :D


Jestes na dobrej drodze z oswajaniem, oby tak dalej, a w ekspresowym czasie obdarzy Cie pelnym zaufaniem ;)
Ja zawsze sugeruje jak najczestsze i najdluzsze wypuszczanie poza klatke, bo wlasnie w takim otoczeniu swiniak nabiera pewnosci siebie- nie w bezpiecznej i zamknietej klatce, ale tam gdzie przebywaja domownicy i trzeba z nimi obcowac, takze wypuszczaj jak do tej pory, bierz na rece, rozmawiaj i spedzaj jak najwiecej czasu z nim, przekupuj smakolykami itd. Generalnie te same niezmienne zalecenia, ale mam wrazenie, ze Twoj jest z rodzaju tych, co to nie wybaluszaja oczow ze strachu za kazdym razem gdy czlowieka na horyzoncie zobacza :lol:

"Vivi e lascia vivere" Schopenhauer

Olusieeeek
Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 23 listopada 2016, 14:16
Świnki morskie: Fifi
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: Olusieeeek » 4 grudnia 2016, 23:03

befana30 pisze:
Olusieeeek pisze:Macie może jakieś pomysły jak świniaka przyzwyczaić do siebie? Zastanawiam się jaką zabawkę mu sprawić bo jedyne co widzę to to, że największa przyjemniosc sprawia mu mizianie po karku i sianko :D


Jestes na dobrej drodze z oswajaniem, oby tak dalej, a w ekspresowym czasie obdarzy Cie pelnym zaufaniem ;)
:lol:


No mały rozrabiaka z niego wychodzi :) Taki kochany jest! Nikogo się nie boi - nawet Toski (pieska), twardo się patrzy na nią a ona lekko jakby się jego bała :) Rodzą się przyjaciele :) A mój Fifi to rozpieszczany jest non stop, biorę go na ręce, lata sobie gdzie chce i widzę, ze z dnia na dzien wychodzi coraz dalej :D Martwię się jaką mu zapewnić rozrywkę kiedy idę do pracy bo samego go w pokoju nie zostawię na 8 godzin żeby sobie swobodnie biegał bo niestety, ale pokoj mam na pietrze :/ Może jakiś pomysł co wy robicie kiedy nie ma was kilka godzin?


Olusieeeek
Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 23 listopada 2016, 14:16
Świnki morskie: Fifi
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: Olusieeeek » 4 grudnia 2016, 23:06

Zresztą, zapomniałam dodać, ze jak tylko wstaję z rana i szykuję się do pracy to sobie lata :) Zrobił kupę dzisiaj na buta Michała (mojego chłopaka) - but zaakceptowany :D On jest taki kochany i mam nadzieję, że nie dzieje mu się wielka krzywda kiedy na mnie czeka? A może jaką zagrodkę zrobić żeby mógł sobie latać? tylko z czego to zrobić? Nie mam żadnej siatki :/


madzia0902
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: 1 grudnia 2015, 10:19
Kontaktowanie:

Re: Zabawka dla pupila

Postautor: madzia0902 » 4 grudnia 2016, 23:30

Większość ludzi znajdujących się na tym forum czy innym ma minimum dwie świnki więc nie musi się martwić o prośka jak wychodzi z domu do pracy bo zajmują się same sobą :) choćbyś zrobiła mu mega wielki tor przeszkód, pochowała wszędzie smakołyki czy dała 10 zabawek nie zastąpi mu to towarzysza. Nawet jeśli Ty byś siedziała z nim 24h na dobę nie zastąpisz mu innej świnki gdyż nie mówisz w jego języku nie wyglądasz jak on i nie poruszasz się tak. I to nieprawda że jeśli dużo czasu spędza się z świnką to jej to wystarczy bo kolejny raz powtórzę, nie jesteś świnką. To tak jakby człowieka zamknąć w klatce z małpą i twierdzić że to wystarczy no bo przecież ma towarzystwo :( Dlatego moją jedyną radą jest adopcja kolejnego prośka :) To że uciekał od innych towarzyszy nie jest żadnym argumentem, tym bardziej że tego nie widziałaś więc nie wiesz jak to w rzeczywistości wyglądało. I pamiętaj nie ma aspołecznych świnek są tylko nieprawidłowo łączone :)


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości

  • Dołącz do nas