Strona 1 z 1

Smutna świnka?

: 7 stycznia 2017, 22:12
autor: Morphifry
Piszę, bo nie wiem czy zachowanie mojej świnki jest normalne, czy nie... Od dwóch dni ma nową klatkę, ma teraz bardzo dużo miejsca, wszystko co potrzebne, nowy drewniany domek itd. No i właśnie do wczoraj świnka zachowywała się jak zawsze - bardzo mało czasu spędzała w klatce, tylko na jedzenie itd, a tak to biegała po domu albo siedziała po prostu koło klatki. Teraz, odkąd ma nową, to nie wiem czy to kwestia tego, że tak ją polubiła, czy nie, ale siedzi w niej praktycznie cały dzień, dzisiaj wyszła z niej tylko raz, na chwilę. Ogólnie je, pije tak jak zawsze, widać że wszystko z nią ok, tylko po prostu siedzi w klatce/domku kiedy wcześniej było wręcz odwrotnie. Może to dlatego, że dzisiaj pierwszy raz zamknęliśmy ją na noc w klatce i jakoś się przyzwyczaiła? Bo tak to zawsze w nocy miała otwartą i wchodziła nam pod łóżko gryźć dywan. Na dzień oczywiście ma klatkę otwartą cały czas. Jeśli chodzi o towarzysza dla niej, to jesteśmy w trakcie adoptowania :) Macie jakiś pomysł, czy świnka po prostu polubiła nowe mieszkanko i woli w nim spędzać czas, niż w pokoju, czy może jest jej z jakiegoś powodu smutno?

Re: Smutna świnka?

: 8 stycznia 2017, 0:38
autor: Myki
Jeśli świnka zachowuje się normalnie , tzn. jedyną rzeczą jaką się zmieniła to miejsce przebywania świnki to obstawiałabym, że po prostu nowa klatka przypadła śwince do gustu. Moje chłopaki też mają cały dzień i całą noc otwartą klatkę i kilka swoich "baz" do spania i tak naprawdę co kilka dni zmieniają im się upodobania. Raz tak jak Twoja świnka wchodzą do klatki, żeby się napić i zaraz z niej wychodzą, a raz leżą cały dzień w klatce i wychodzą tylko na jedzenie, więc myślę, że póki co nie masz się o co martwić. Jeśli Twoja świnka przestałaby jeść albo wogóle się ruszać to miałabyś powód do niepokoju, a tak świnka pewnie nie może się nacieszyć z nowego m4 :)

Re: Smutna świnka?

: 3 lutego 2017, 21:27
autor: Tutka&DoryTeam
Może świniak jeszcze zapoznaje się z nową klatką? Albo akurat nie miał ochoty wyjść? Czasami świnki mają swoje humory, jak twoja je, jest aktywna, to wszystko ok. Dobrze, że planujesz dla niej towarzysza.

Re: Smutna świnka?

: 4 lutego 2017, 8:53
autor: Żaneta_Radom
Raczej w tej sytuacji obstawiam, że czuje się tam bezpieczniej + ma wystarczająco miejsca - dlatego nie wychodzi już tak dużo jak wcześniej.
W zależności od sytuacji świnki sobie zmieniaja upodobania tak żeby im było najwygodniej.
U nas klatka była 100cm, ale zawsze otwarta a w niej mieszkały 3 świnki. Nigdy nie było tak żeby tam przebywały długo (bo za mało miejsca, za blisko leży kolega itp.) W klatce wisiał hamak, z którego żadna świnka nie korzystała, za to uwielbiały spać pod nim. Któregos razu musieliśmy je zamknąć i okazało się, że ze względu na mało miejsca w klatce dla trójki świnek, jedna przeleżała prawie cały ten czas na hamaku. Tam jej nikt nie przeszkadzał. Nikt jej nie trącał, nie właził na nią. To było w tamtym momencie najlepsze dla niej miejsce. A i pozostała dwójka rozłożyła się gdzieś w bezpiecznych odległościach od siebie w klatce i wszystkim było znośnie :)