Cavia.pl – świnki morskie

Hej! W sobotę kupiłam świnkę morską. (Rok temu zmarła mi moja stara świnka.)
Sprzedawca powiedział mi, że koniecznie muszę kupić domek, więc wzięłam (mojej poprzedniej śwince nie kupowałam- całe życie przeżyła bez domku). Od soboty świnka siedzi w domku i się nie rusza. Wychodzi tylko na noc, troszeczkę je i tyle. Raz wyszła w dzień ale jak tylko kogoś zobaczyła- od razu uciekła do domku.
Co mam zrobić? Czy ona wyjdzie i da się oswoić? Kiedy? A może mam wyciągnąć jej ten domek bo moja stara świnka nie miała domku i już na drugi dzień swobodnie chodziła po klatce? Boje się że cały czas bedzie tam siedzieć..

Cześć!
Ja również kupiłam świnkę w sobotę, z tym że to jest moja pierwsza świnka. Myślę, że możesz ją wyjąć z domku i powoli oswajać biorąc na ręce i dając np ogórka. Musisz przy tym do niej mówić, by oswajała się z Twoim głosem. Moja już potrafi wyjść z domku przy mnie jak siedzę nieruchomo przy klatce i jeść, pić itd ale nadal ucieka do domku jak wchodzę do pokoju. Wszystko to kwestia czasu, pamiętaj że każda swinka jest inna i trzeba trochę cierpliwości co do wyciągania domku to jestem tego zdania, że jest jej potrzebny, ale chociaż raz w ciągu dnia warto go wyjąć, przyzwyczaić swoją świnkę do widoku Twojej ręki w klatce (możesz dawać jej coś do jedzenia). Warto także brać ją na ręce, a z czasem na pewno nie będzie się już Ciebie bała
Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia Twojej śwince oraz Tobie

Może trafiłeś na charakter wredoty? Moja np. bierze ogórka i zabiera. Spróbuj na czas oswajania zabrać domek, potem go włóż.

Jakpo 3 dniach można stwierdzić czy to wredotka czy nie
Moje świnki zanim przestały przede mną uciekać minęło około 2 miesiące. Teraz mamy adoptowanego trzeciego świniaczka i on przed nami ucieka siejąc zamęt w klatce, tak że czasem i Kriskowi i Laruskowi zdarzy się zwiać.
Cierpliwości! Możesz spróbować domek wyjąć z klatki. Ale myślę że swinka znajdzie inne miejsce w którym będzie się chować. Spróbuj. Jeżeli i tak będzie uciekać to włóż jej ten domek - widocznie potrzebuje więcej czasu by wam zaufać.

Dziękuję Wam za odpowiedzi!!
Chciałam zostawić jej domek do piątku/soboty- wtedy go wyjąć jak nadal będzie się aż tak bać. Po prostu myślę że tyle dni juz wystarczy żeby się choć trochę oswoila. Myślicie że wyciągnięcie jej domku po tyg jest okej czy lepiej dziś/jutro?

Myślę że im szybciej tym lepiej, swinka bez domku nie zginie, ja swojej wkładam domek tylko na noc i gdy jestem w szkole.