Żaneta_Radom pisze: Na swój widok świnki do tej pory wypuszczają dziwny zapach (jakby piernęły) i reaguja na siebie nerwowo.
Mam teraz nową świnke, którą ma 3 miesiące i też jest samcem. I cały czas obydwoje się gwałcą, gryzą i jeden na drugiego burczy. Świnka, którą mam dłużej to najwięcej burczy i przy tym się rozciąga po całej klatce i chodzi taki napięty po klatce, aż mu z tyłu widać genitalia - narządy płciowe. Nieraz się częsie aż jak burczy tak głośno na nową świnke, a mało tego - to nawet nowej śwince wyrywa pokarm z pyszczka, z miseczki. Robi wszystko, żeby tylko on zjadł jak najwięcej, a nowa świnka, żeby miała mniej lub wcale.
I jak tak się pręży i chodzi taki napuszony po klatce, albo na wybiegu po moim pokoju to ta nowa świnka biega za nim i wącha mu tyłek, albo podgryza go w genitalia - nie wiem, ale jak tak robi to wtedy jeszcze bardziej burczy i dochodzi wtedy ze świnka chyta przednimi łapkami główkę mojej nowej świnki i od przodu zaczyna ją "bzykać".
Wtedy ta nowa kwiczy tak jakby płakała albo było jej smutno, ale jak mimo to, dalej tajk robi, że biega za tą świnką i wącha jej tyłek. I jak tak robią to też czuje, że tak dziwnie śmierdzi od tych świnek w pokoju. Czy wydalają jakieś feromony ? Bo one tak psikają co jakiś czas. Czy pierdzą ?
Są momenty, że siedzą razem spokojnie i jedzą z jednej miseczki. Śpią przytuleni do siebie zawsze.
Nie wiem co o tym myśleć ? Czy świnka może zdechnąć od przejedzenia ? bo ta moja pierwsza świnka bardzo dużo je i ciągle porywa jedzenie tamtej śwince mojej nowej - dlatego pytam. Przez to też ta świnka robi duże kupy i dużo ich robi. Np. Teraz jak świnki biegają na wybiegu po moim pokoju to świnka, którą mam dłużej narobiła kupek po całym pokoju na chodniku. Potem to odkurzam odkurzaczem jak świnki wracają do klatki.
Czy ktoś może mi coś doradzić w tej sprawie ?