Strona 1 z 1

Problemy z wyjmowaniem świnki

: 23 lutego 2017, 12:15
autor: Sandratn
Moja świnka jest już ze mną od dwóch miesięcy.
Z tego co widzę, zdążyła już zaaklimatyzować się w swojej klatce.
Problem polega na tym, że nie chce dać się wziąć na ręce. Podczas czyszczenia klatki świnka niestety ale w niej zostaje ponieważ jest to prawie niemożliwe żeby ją złapać. Czasami też kiedy chcę ją wziąć na kolana i pogłaskać również jest to niemożliwe przez to, że cały czas ucieka w klatce. Raz udało mi się ją złapać ale strasznie się wierciła i dla jej bezpieczeństwa odłożyłam ją.

Poza tym, nie mam żadnego problemu z tym żeby ją pogłaskać. Bardzo to lubi. Bez problemu je warzywka z ręki. Bardzo głośno popiskuje kiedy przychodzę po południu ze szkoły. Myślę, że jest już w miarę oswojona lecz ta jedna rzecz bardzo mnie martwi.
Czy ktoś z was wie, co mogłabym zrobić w tej sytuacji?

Re: Problemy z wyjmowaniem świnki

: 23 lutego 2017, 12:26
autor: befana30
To jest problem ogolny chyba dla kazdego posiadacza swinek, przynajmniej w poczatkowej fazie- najlepsze rymedium to czas i cierpliwosc, powtarzanie tych samych utartych czynnosci majacych za zadanie coraz lepsze oswojenie swinki i zdobycie jej zaufania, a ze niektore prosiaki potrzebuja naprawde sporo czasu by sie przelamac i poczuc swobodnie, wiec odbija sie to np na wyciaganiu z klatki.
Podpinam pomocne linki, poniewaz ten temat byl wielokrotnie powtarzany na Forum, a porady pozostaja te same:
https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=68&t=9467
https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=68&t=9425
https://forum.cavia.pl/viewtopic.php?f=68&t=9376

Re: Problemy z wyjmowaniem świnki

: 26 lutego 2017, 1:21
autor: Sandratn
Dziękuję za odpowiedź
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie dziwnego zachowania, które zauważyłam u mojej świnki od pewnego czasu. Otóż kiedy zaczynam głaskać moją świnkę, na początku nic się nie dzieje lecz po chwili gwałtownie podnosi główkę do góry przez co strąca moją rękę z jej głowy.(mam wrażenie jakby chciała mi przez to powiedzieć, że już nie chce być głaskana) I jeżeli znowu zaczynam ją głaskać, robi to ponownie. Dzieje się tak w większości razy kiedy ją głaskam.
Muszę przyznać, że kiedy ona reaguje tak gwałtownie, jestem wtedy lekko wystraszona (chodzi o to, iż cały czas mam wrażenie, że ona chce mnie ugryźć. )
Czy ktoś z Was wie dlaczego się tak zachowuje?
Czy to może oznaczać, że nie chce być głaskana?

Ps. Jeszcze ani razu nie doszło do takiej sytuacji aby mnie ugryzła.

Re: Problemy z wyjmowaniem świnki

: 26 lutego 2017, 12:00
autor: Caviova
Najprawdopodobniej pokazuje niezadowolenie, i próbuje "zrzucić" Twoją rękę. :D Moja Fela też tak robi, jak ją za długo głaskam po główce, i towarzyszy temu jeszcze zrzędzenie. :lol:

Re: Problemy z wyjmowaniem świnki

: 26 lutego 2017, 12:06
autor: Sandratn
Dzięki za odpowiedź :)

Re: Problemy z wyjmowaniem świnki

: 26 lutego 2017, 14:20
autor: befana30
Oooo dokladnie :D moje tez maja takie swoje dziwne, foszaste dni kiedy podbijaja glowa moja dlon w protescie :lol:
Takie male humorzaste swintuchy ;) oczywiscie ja nie reaguje i mecze je wtedy podwojnie :lol: nie ma zmiluj- w przypadku moich to wyglada tak: im czesciej odbijaja moja reke, a ja je uslycham i nie glaszcze, tym czesciej to wykorzystuja i nie chca byc glaskane, az dochodza do prostego zalozenia, ze sa nietykalskie i to one rzadza- ooo nieee, mamusia rzadzi :lol: wiec wtedy jak na zlosc wyciagam je na kolana i miziam godzine zeby im wbic w te male swinskie glowki, ze moj dotyk to cos naturalnego, bo inaczej by sie cwaniaczki rozbestwily.

Re: Problemy z wyjmowaniem świnki

: 26 lutego 2017, 14:40
autor: Caviova
Z nimi to dokładnie tak jak z końmi - nie można pozwolić soba rządzić. :D No, ale trochę odbiegłyśmy od tematu. ;)