Strona 1 z 1

Pytanka i zachowanie

: 25 lutego 2017, 17:14
autor: Juliuszjulajulcia123
Hej! Dzisiaj chciałabym wam zadać pytanie, no może 2...
Jak i również chciałabym żebyście ocenili czy moja świnka jest oswojona czy nie...

Na początku zachowanie itp.:
-Ma 6 i pół miesiąca (Mam już ją 3 i pół miesiąca)
-Troszeczkę gryzie ale to tylko kiedy ''Wchodzę'' na jej teren
-Podchodzi do drzwiczek klatki
-Je mi owoce i warzywa z ręki
-fajnie się rozkłada na boczku (na kolanach)
-podchodzi do mnie
-piszczy gdy słyszy że otwieram lodówkę i jak kroję (Warzywa, owoce)



Pytania:
1.Czy jest już oswojona?
2.Czy macie jakieś sposoby żeby świnka (drzemała) na kolanach?


Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi,
Pozdrawiam.

Re: Pytanka i zachowanie

: 25 lutego 2017, 18:02
autor: Caviova
1. To ty powinnaś wiedzieć, czy świnka się już oswoiła. To się po prostu widzi.:D Ale z Twojego opisu wynika, że tak.
2. Nie ma na to konkretnego sposobu. Na pewno świnka musi być oswojona i rozluźniona. Chociaż i to nie daje gwarancji, że prosiak będzie spał na Twoich kolanach. Nawet najbardziej oswojony świń może nie leżeć na kolanach, ponieważ może po prostu tego nie lubić lub nie czuje się w takiej pozycji pewnie.

Re: Pytanka i zachowanie

: 26 lutego 2017, 11:43
autor: Juliuszjulajulcia123
Caviova pisze:1. To ty powinnaś wiedzieć, czy świnka się już oswoiła. To się po prostu widzi.:D Ale z Twojego opisu wynika, że tak.
2. Nie ma na to konkretnego sposobu. Na pewno świnka musi być oswojona i rozluźniona. Chociaż i to nie daje gwarancji, że prosiak będzie spał na Twoich kolanach. Nawet najbardziej oswojony świń może nie leżeć na kolanach, ponieważ może po prostu tego nie lubić lub nie czuje się w takiej pozycji pewnie.



Dziękuje za odpowiedź ;)

Re: Pytanka i zachowanie

: 16 października 2017, 15:18
autor: TajemniczaKociaraPL
Ja mam np. Świnkę już 4 lata i od roku coś się z nią stało : dostaje jedzenie 3 razy w ciągu dnia, wody jej cały czas pilnuję ale jak wkładam jej jedzenie złapie mnie zębami i mocni ścianie już 2 razy poleciała mi przez nią krew, jak wezmę ją na ręce to jest cud, kiedy mam ją na kolanach nie mogę jej dotykać bo mnie znowu dziennie i dziwnie "warczy"? Nie wiem jak to nazwać i czasami mnie polize ale nwm.... JK wychodzę z pokoju to piszczy na cały dom a jak wrócę to się ucisza i ucieka do swojego domku.. Poradzi mi ktoś ,coś?

Jak oswoić świnke morską

: 2 lutego 2020, 0:43
autor: Nikola7
Cześć przychodze tu z pewnym problemem mam świnke morską już jakieś 2-3 tygodnie i nie moge jej oswoić.
Kupiłam świnkę u hodowcy . Po przyjeździe świnki byłam tak zniecierpliwiona i ją wyjełam( wiem że popełniłam błąd) i tak przez kolejne pare dni wyjmowałam ją ąż się oswoiła z klatką ale nie zemnom. Teraz nawet jak wsadźę rękę by ją pogłaskać to przede mną zwiewna .spędzam przy niej dużo czasu ale nici. Jest mi smutno że mnie się boi .Nie mam już żadnego pomysłu (tyle już tego przeczytałam ale wszędzie to samo). Świnka tak to bierze jedzenie z ręki ale zauważyłam że ostatnio gdy chce ją pogłaskać to mnie lekko podgryza niewiem co zrobić .świnki nawet nie da się wyjąć z klatki
Pomocy tak bym już chciała ją oswoić !!! :sad:

Re: Pytanka i zachowanie

: 2 lutego 2020, 2:26
autor: Gegoru
Świnka to nie pies, aby przychodziła na każde nasze zawołanie i łasiła się pod naszymi nogami. Każda świnka ma inny okres oswajania się/adaptacji.

Jak oswoić? Już to w kilku miejscach pisałem, ale wydaję mi się, że tego nigdy dość ;) W kilku zdaniach, bo nie ma sensu się rozpisywać:

1. Nie denerwować się, że nie wychodzi/że nie chce na ręce, nie wykonywać gwałtownych ruchów. Być cierpliwym i czekać, to się opłaci.
2. Niech się do Ciebie przyzwyczai. Dać klatkę w miejscu, gdzie przebywasz najczęściej albo w pokoju, gdzie najczęściej są ludzie. Niech przyzwyczai się do Twojego głosu, to że nie chce zrobić jej krzywdy, a pomóc.
3. Częstuj jedzeniem, od czasu do czasu, smakołykami. Niech połączy, że Twój widok to przyjemność, jakieś jedzonko, coś miłego. Zobaczysz, że czasami się przyzwyczai i pomalutku, zacznie nawet sama jeść z ręki.
4. Raczej unikałem w klatce czegoś takiego jak domek, gdzie mogłaby się schować. Miałem przez pierwszy okres i to nie zdawało rezultatów. Najlepiej mieć taki hamak z frędzelkami. Ma dodatkowe miejsce do skakania i spania, a na dole ma odgrodzoną swoją strefę przez frędzle i może się czuć bezpiecznie. Jak to zastosowałem, oswajania trwało krócej.
5. Jak już jest na ręce, to delikatnie głaskać, mówić powoli, dać smakołyk, aby ponownie, siedzenie na rękach skojarzyła z czymś przyjemnym i fajnym.
6. Cierpliwość, cierpliwości i jeszcze raz cierpliwość.

To tak w telegraficznym skrócie ;)