Cavia.pl – świnki morskie

Witajcie. Ostatnimi dniami zostałem mocno sprowadzony na ziemię przez jedną hodowczynię (pozdrawiam, fajna dziewczyna) w zakresie zakupu samiczki. Jednak nie mam wybory (córka mi go nie daje) i nie ustaję w staraniach. Moje pytanie jest następujące : jakie dwie rasy (a może jednak lepiej jedną) samiczek najlepiej ze sobą skojarzyć ?

Ale o co Ci chodzi? Jeżeli o to, czy świnki się dogadają, to rasa nie ma znaczenia. To kwestia charakteru, a rasa zależy od was, jaka wam się podoba. Tak dla przykładu, możesz nawet połączyć świnkę skinny, z jakimś "futerkowcem".

A jeżeli nie o to Ci chodziło, to nie wiem o co.

Zastanawiam tyko czy są rasy mimo wszystko spokojniejsze lub bardziej ugodowe. Oczywiście wiem, że dużo zależy od charakteru.

Tak jak Cav wyzej napisala, rasy nie maja zadnego znaczenia. To tak jakby polaczyc nas bialych i murzyna. Nie dogadamy sie? Alez pewno, ze sie dogadamy. Roznimy sie glownie kolorem skory, a one długością włosa i jego rozłożeniem itp.
Ja np mam Usteddy i gładkowłosą.
Ale są tacy, ktorzy maja łysą swinke skinny i drugą coroneta albo tacy co mają merino i sheltie.
Kazda swinka to jak kazdy czlowiek, ma swoj indywidualny charakterek:)
Jeszcze raz, podsumuwujac: rasa nie ma znaczenia. Nie ma wplywu na charakter.

Jedyne co można tylko dodać to, że rodzeństwo, które nie było rozdzielone dobrze się dogada i obejdzie się bez łączenia.
Ale jak masz fantazje na dwie rasy to podpytaj hodowców o usposobienie i poproś o te łagodne i mało aktywne .

Z tego, co słyszałam od kilku hodowców, najlepiej na początek nie brać świnek rasy cuy, ponieważ są dość kapryśne, ogólnie: trzeba być już troszkę bardziej doświadczonym opiekunem, aby się pokusić o prosiaczki cuy i jeszcze próbować je łączyć Reszta: jak dziewczyny już napisały, najlepiej spytać hodowcy o charakter konkretnej świnki

Dziękuję wszystkim za rady i cierpliwość.