Cavia.pl – świnki morskie

Witam wczoraj zdechła mi malutka biała rozetka więc postanowiłem zakupić nowa swinke. W mojej klatce znajduje się też mały samiec ma około 4-5 miesięcy. Miły pan w zoologicznym zapewniał mnie ze mogę wsadzić większą samiczke do klatki z małym samcem więc tak zrobiłem na początku to znaczy przez jakieś 10 min było ok swinki wachaly się i wspólnie jadły po chwili samiczka zaczęła wydawać dźwięki ,,piu piu,, :d i wyskoczyła na samca gonią go po klatce aż wszedł do domku i zawarł;d wydawał bojazliwe piski. Czy jest to normalne zachowanie dwóch swinek? Czy należy interweniować oddzielna miseczka poidelko itd.

Samiec i samiczka w jednej klatce to nie jest dobry pomysł. Chyba że chcesz mieć małe swinki. Samiec jest wykastrowany? Wtedy ok.

Liczę na małe świnki to chyba ok chodzi mi o to czy sobie nie zrobią krzywdy ;p

a po co Ci małe świnki? oO

Po prostu chce moje pytanie dotyczyło czy coś sobie zrobią jak wezmę mała swinke sama na ręce i dołożę go do klatki to ona go obwachuje wskakuje na niego więc jeszcze raz pytanie brzmi czy nie zrobią sobie krzywdy

Pewnie ,,bo małe świnki som kul i wogule takie słitaśne,i ke spszedam i bede mieć kase".?Samiczka może odejść przez ciążę...(Błędy specjalnie)

Nie choruje na brak pieniędzy i liczę na poważna odpowiedź a nie jakiegoś rozwydrzonego gowniarza dziękuję

Dziwne że ,,rozwydrzony gowniarz" wie więcej na temat świnek od Ciebie,ale spoko.Jestem przecież tylko niepotrzebnym tu dzieckiem

Matimati, a mogę wiedzieć, w jakim wieku jest samica?

Ps. Nie dość, że wszystko zrobiłeś źle, począwszy od tego, że nową świnkę od razu wrzuciłeś do klatki "starej", to... eh, nawet nie będę tego komentować... Wiesz, że świnek nie wolno rozmnażać na własną rękę? Jest mnóstwo świnek, które potrzebują domu... Rozmnażać i sprzedawać ( no, i zoologiczne.... ale wszyscy wiemy jak to tam wygląda... ) mogą tylko zarejestrowane hodowle, które mają w tym doświadczenie.
Proszę, nie rób tego...

Więc jestem tu po to żeby się dowiedzieć takich rzeczy a nie żeby wysłuchać zbędnych komentarzy na mój temat samiczka wygląda na dorosła w sensie już nie urośnie pytam się o jedno a dostaje w odpowiedzi tak zwany pojazd nie chce hodować swinek a raz je rozmnozyc i wysterylizowac samca, nie uznaje się za hodowce swinek myślałem że to poważne forum a wychowywane swinki w miłości napewno będą miały kochający dom i nie wyląduja w zoologicznym i napewno będą zdrowe, nic nie wiedząc zakładacie swoje. Zadałem jedno pytanie, mogę dostać odpowiedź?