Postautor: ŚwinkówDwóch » 28 maja 2017, 10:03
Jeśli pies nie jest agresywny, a tylko chce się bawić możesz spróbować następującej metody. "Wymęcz" szczeniaka na spacerze i kiedy zazwyczaj udaje się na drzemkę, idź do pomieszczenia, w którym zazwyczaj Twój prosiaczek biega. Ważne, żeby pies, mimo wszystko był na smyczy i blisko Ciebie, żeby świnka mogła mieć wybór, czy chce jego towarzystwa, czy nie. Ingerencja wielkiej głowy uzbrojonej w zębiska w "domu", którym jest klatka, zasadniczo budzi agresje ukażdego gatunku. Miej przy sobie samakolyki dla świnki i rzucaj poza zasięgiem psiaka. Przy odrobinie szczęścia szczeniak głaskany przez Ciebie uśnie, a świnka przekona się, że nie stanowi dla niej zagrożenia. Jeśli natomiast psiak będzie zbyt entuzjastyczny i nie da się uspokoić (podskakiwanie, szczekanie żeby zmusić świnkę do zabawy), przerwij ćwiczenie i sama wróć na chwile do świnki pogłaskać ją i dać smakołyk. Po pierwsze świnka ma Cię za bohatera (uratowałaś ją przed "zębiastą bestią"), a po drugie i ważniejsze, pies widzi, że żadnych przyjemności nie będzie, gdy nie będzie współpracował. Dwie pieczenie na jednym ogniu.