Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Ataki świnki

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Marrta
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 11 lipca 2017, 19:04
Świnki morskie: Freda, Felka, Tygrysek
Kontaktowanie:

Ataki świnki

Postautor: Marrta » 16 lipca 2017, 21:38

Czy ktoś z Was miał może podobną sytuację? Od lutego mam dwie świnki samiczki, okazało się, że jedna jest w ciąży i urodziła chłopaka (który właśnie jest po kastracji kilka dni temu i ma się świetnie). Chwilę przed tym jedna z samiczek doznała urazu tylnej łapy (w RTG bez uszkodzenia kości, jest obrzęk), nie chodzi na niej, obrzęk się utrzymuje mimo stosowania leków przeciwzapalnych i okładów. W każdym razie przełożyłam ją do innej klatki, dałam miękkie podłoże itd. Wcześniej te dwie samiczki były razem, a samiec osobno i generalnie ta z chorą łapką była dominująca, ale nie aż tak, żeby tej drugiej coś robić. Teraz puszczam trzy świnki razem i ta zawsze słabsza i potulniejsza atakuje bez powodu tą z chorą łapką, która np. siedzi sobie spokojnie w jednym domku. Podchodzi do niej, szczęka zębami i atakuje tak, że aż jej wygryza włosy (krew się jeszcze nie polała w każdym razie). Czy możliwe, że teraz ta świnka chce przejąć "władzę"? Czy może chce się "popisać" przed samcem? Tylko wszystko zaczęło się od czasu jak tamta zaniemogła z łapką... Jeśli mieliście do czynienia z czymś podobnym to jestem otwarta na wszelkie sugestie :)


Awatar użytkownika

Magdaemilka
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, 18:34
Kontaktowanie:

Re: Ataki świnki

Postautor: Magdaemilka » 15 sierpnia 2017, 15:01

Hej ja nie pomogę jednak mam pytanie odnośnie wykastrowanego samca. Długo po kastracji musiał być jeszcze oddzielony od samiczek? Trzeba w jakis specjalny sposob sie nim zajac bezposrednio po zabiegu? Mam dwie swinki od dwóch miesiecy i mialy byc samiczki. Okazalo sie ze jedna jest samcem. Rozdielilam je ale juz sa do siebie przyzwyczajone wiec wole wykastrowac samca i je zostawic razem niz oddawac jedna ze swinek i dokupic nowa, tej samej plci do towarzystwa tej ktora zostala.


Awatar użytkownika
Alex Malkin
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 15 sierpnia 2017, 16:30
Lokalizacja: Płock
Świnki morskie: Pieszczoch, Kyra, Gobi, Czarna, Bella, Balbinka, Festus, Złoty, Castel, Kruczek, Bilbo, Billy, Klusek, Dama, Piratka oraz Portusia.
Kontaktowanie:

Re: Ataki świnki

Postautor: Alex Malkin » 15 sierpnia 2017, 17:10

Do autorki: Tak dużym prawdopodobieństwem jest, że teraz ta silniejsza, chce być tą dominującą. Nie martw się jednak, u samiczek raczej takie stany są chwilowe i po czasie wszystko wraca do normy. U mnie czasem dziewczyny gdy po przerwie wracają do siebie, to jest bitwa przez jakiś czas, a potem spokój.
Do MagdaEmilka:
Zabieg kastracji jest niebezpieczny, i może go wykonać tylko wet od zwierząt egzotycznych. Prosiaki spoza zarejestrowanych hodowli mają też słabsze zdrowie co zmniejsza szanse na powodzenie operacji. Przed zabiegiem należy zrobić dobre badania krwi itp. Lepiej mimo wszystko wykastrować samice, zapobiegnie to w przyszłości powstawaniu cyst na jajnikach, bo takowe zwykle się zdarzają i operacja ta czekać ją może tak czy siak. Po zabiegu, wystarczy sprzątać regularnie, dawać dużo warzyw bogatych w witamine c, i czasem psikać szwy płynem gojącym :)


Magdaemilka
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, 18:34
Kontaktowanie:

Re: Ataki świnki

Postautor: Magdaemilka » 15 sierpnia 2017, 19:47

o matko ale to brzmi wszytsko strasznie. te dwie swinki mam w sumie przypadkowo bo to był...prezent :/ ktoś nie przemyslał tego do konca, ze żywych zwierzatek w prezencie sie nie daje i mamy z mężem zajęcie teraz. ehh ludzie czajem pierwsze robią, później myślą. no ale skoro prosiaki już do nas trafiły to chcemy im w miare możliwości zapewnić dobry dom. jak narazie są szczęśliwe chyba bo ciągle skaczą śmieszni pokwikują i chętnie pałaszują karmę, siano i warzywa. samiczka chętnie leniuchuje na kolanach jak się ja głaska, samiec jest troszke mniej ufny i jednak samiec zrobił się bardziej osowiały jak odgrodziłam go od samiczki. niestety nie miałam miejsca na dwie klatki więc tymczasowo przedzieliłam jedna taką o wymiarach 100/55 na pół. wolała bym aby zamieszkały znowu razem. może ktoś inny miałby dla nich więcej czasu ale mieszkam za granicą, pozatym wydaje mi sie, że przez te 2 miesiące świnki się już zadomowiły i ciężko zniosły by kolejną zmiane otoczenia a i my już do nich przywykliśmy. dlatego wolała bym wykastrować tego samczyka. Pani weterynarz powiedziała, że i tak musimy poczekać, aż skończy 3 miesiące więc już nie dużo czasu zostało a ja sie troche stresuje tym. weterynarz którego znależliśmy zajmuję sie gryzoniami, to nie wystarczy? szukałam na internecie w okolicy w której mieszkamy i znalazłam tylko zwykłych weterynarzy i jednego takiego od gryzoni do którego się udaliśmy w dodatku spory kawałek drogi. nie bylo zadnego "egzotycznego" weterynarza. a czy taki samiec musi później jeszcze długo zostać sam w klatce??


Marrta
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 11 lipca 2017, 19:04
Świnki morskie: Freda, Felka, Tygrysek
Kontaktowanie:

Re: Ataki świnki

Postautor: Marrta » 15 sierpnia 2017, 20:23

Jeśli chodzi o kastrację to u mojej świnki w zasadzie przebiegło bezproblemowo. Dwa dni wcześniej pobranie krwi, wyniki były w porządku, więc operacja mogła się odbyć. Mój świnek miał 4 miesiące i ważył prawie 700 g (miał ważyć min 600 g). Zawiozłam go rano, odebrałam po południu. Miał nie wiem po co aż tyle ale 6 szwów, musiałam mu założyć przystosowaną do tego nożyczkami skarpetkę, bo sobie sam szwy zaczął już po godzinie wyciągać ;) mimo tego i tak sobie wyjął pięć, a szóstego wyjęłam ja bo ranki były całkowicie dobrze zagojone. Codziennie dwa razy odkażałam Octaniseptem i tyle. W zasadzie zdaniem weterynarza skóra się u nich zrasta już po dwóch dniach. Teoretycznie po zabiegu samiec jest do 6 tygodni płodny, mój po 4 musiał wylądować w jednej klatce z samiczką z uwagi na niesprzyjający klimat między samicami ;) póki co i oby tak dalej bez "efektów ubocznych" ;) pozdrawiam


Magdaemilka
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, 18:34
Kontaktowanie:

Re: Ataki świnki

Postautor: Magdaemilka » 15 sierpnia 2017, 21:39

Bardzo dziękuję za odpowiedzi :) myśle, że wiem już wszystko. A raczej wszystko co chcialam wiedziec na ten temat. Bo na cala reszte pytan szukam odpowiedzi na forum, gdyz nigdy wczesniej swinek nie mialam i kompletnie mie mamy z mezem o nich pojecia :( wiec zapewne zadam tu jeszcze setki pytan :yes:


Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 19 gości

  • Dołącz do nas