Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Oswojony, czy nie?

Rozmowy o oswajaniu, nawykach i zachowaniu świnek morskich.
Awatar użytkownika
Ptyś i ...
Użytkownik
Posty: 343
Rejestracja: 8 września 2017, 21:35
Lokalizacja: SZLACHTA NIE PRACUJE
Świnki morskie: Ptyś
Kontaktowanie:

Oswojony, czy nie?

Postautor: Ptyś i ... » 7 października 2017, 16:55

Kiedy biorę Ptysia pod brzuch by go wyjąć z klatki i np. obciąć mu pazurki to ten ucieka w popłochu, a nawet może mnie ugryźć:
a) Spokojnie, to o naturalne zachowanie nie przejmuj się. :)
b) Musisz go jeszcze oswajać: [pomysły bo już kurde nie wiem, bo już kurde nie wiem, bo już kurde nie wiem!]

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
To dlatego mam złoto kiedy śpię. ;)

Awatar użytkownika

Elizabetha
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 10 września 2017, 18:52
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: Elizabetha » 8 października 2017, 12:30

Raczej nie jest oswojony, świnki nie powinny cię gryźć.


Awatar użytkownika
Ptyś i ...
Użytkownik
Posty: 343
Rejestracja: 8 września 2017, 21:35
Lokalizacja: SZLACHTA NIE PRACUJE
Świnki morskie: Ptyś
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: Ptyś i ... » 8 października 2017, 13:58

No to jak mam go oswoić? Nie widzisz co jest napisane w treści pytania?!

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
To dlatego mam złoto kiedy śpię. ;)

Mańka912
Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 17 grudnia 2016, 20:50
Świnki morskie: Maniek i Wiewiór
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: Mańka912 » 8 października 2017, 17:13

Ptys robisz się dość denerwujący i natretny. Jeśli chcesz pomocy bądź trochę milszy i mniej upierdliwy


Awatar użytkownika
Ptyś i ...
Użytkownik
Posty: 343
Rejestracja: 8 września 2017, 21:35
Lokalizacja: SZLACHTA NIE PRACUJE
Świnki morskie: Ptyś
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: Ptyś i ... » 8 października 2017, 18:04

Spx, ale mów. :tooth:

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
To dlatego mam złoto kiedy śpię. ;)

Awatar użytkownika
ita79
Użytkownik
Posty: 265
Rejestracja: 18 stycznia 2016, 23:47
Lokalizacja: Biała Podlaska
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: ita79 » 9 października 2017, 1:26

moim zdaniem nie ma nic złego w tym, że świnka od czasu do czasu chapnie zębami. W końcu to jedna z dróg ich komunikacji. Na szczęście palca nie odgryzą. Trzeba się po prostu ograniczyć z czynnościami których nie lubią.
Mój Finek jest bardzo oswojony. Na zawołanie po imieniu (a zwłaszcza jak dodam do niego " chcesz ciasteczko? " przybiega bardzo chętnie.. na ręce poza klatką da się spokojnie wziąć, kilka godzin dziennie śpi poza klatką przytulony do mnie (wczoraj wręcz położył się na moim brzuchu jak w pozycji półleżącej korzystałam z kompa i tak sobie spał , przykryty jeszcze do tego kocem (chociaż w domu temp. nie spada poniżej 25* ) . Samiczka (Czoko) jest równie towarzyska i zupełnie nie gryząca (poza jednym razem ). Finek potrafi ugryźć w dwóch sytuacjach : 1 kiedy włożę rękę do klatki i próbuję coś podnieść z podłoża przy nim (a jeśli chcę go pogłaskać to nie ugryzie) i 2 jak przesunę blisko niego ręką po kocu (jak jest na wybiegu) - kilka razy szybko prawo lewo tak jakbym chciała coś wytrzeć i on biegnie do ataku (zawsze myśli że to jakaś prowokacja) .

Podsumowując- nawet oswojona świnka miewa swoje humorki :P - jak nie robię tego czego Finek nie lubi to nie ma gryzienia :P


Darom
Użytkownik
Posty: 516
Rejestracja: 3 lutego 2017, 18:51
Świnki morskie: [*] Tosiu Super Ktosiu, [*] Dyzio, [*] Tosiu Mały Tosiu, [*] Toffi
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: Darom » 9 października 2017, 3:56

A co zrobiłaś, że Twoje świnki reagują na imię swoje ? I co takiego zrobiłaś, że Twoje świnki są takie oswojone? Np. Moje świnki nie chcą się dać złapać w klatce, żeby je wziąć na ręce. Tylko uciekają, a nawet tylną łapką próbują drapnąć moją rękę. A jak już uda mi się w końcu złapać którąś z 3 świnek to wtedy jedna siedzi nie ruchomo, jak ją położę na łóżku to tak siedzi nie ruchomo. A inna zaś świnka jak ją złapie i położę na łóżku to zaczyna chodzić i zwiedzać łóżko zostawiając swoje feromony na nim.


Magdaemilka
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, 18:34
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: Magdaemilka » 9 października 2017, 7:42

Moje świnki są ze mną dopiero 4 miesiące i też nie chętnie dają się złapać. Jednak samiczka po stoczonym boju aby wyjąć ją z klatki, chętnie leży na kolanach a w zasadzie przysypia drapana po grzbiecie. Samczyk natomiast posiedzi 20-30minut i zaczyna sie wiercić, próbuje zwiać chyba i też łapie zębami ewidentnie celowo. Jak go nie odstawie to zawsze.....nasika. najdłużej na rękach wytrzymał 40 minut....jak co 10 minut dawałam mu po troszku ogórka. Ciężko mi je dobrze oswoić, ale mam nadzieje na to :blush: chociaż naet takie "poddziczałe" są zabawne i fajne :D


Awatar użytkownika
Ptyś i ...
Użytkownik
Posty: 343
Rejestracja: 8 września 2017, 21:35
Lokalizacja: SZLACHTA NIE PRACUJE
Świnki morskie: Ptyś
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: Ptyś i ... » 9 października 2017, 14:51

Mam tak samo jak Darom, ale jak oswoić?

Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
To dlatego mam złoto kiedy śpię. ;)

Awatar użytkownika
BasiaS.
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 6 września 2017, 12:58
Lokalizacja: Pomorskie
Świnki morskie: Kazik i Puszek vel Łowiecek
Kontaktowanie:

Re: Oswojony, czy nie?

Postautor: BasiaS. » 9 października 2017, 14:52

Hmmmm, mój Kazio to też jeszcze dzikus (u mnie od ponad miesiąca) i choć nie ucieka, to nadal kuli się w kącie gdy chcę go wyjąć z klatki. Jak go wyciągam (robię to zawsze powoli, bez nagłych ruchów), to po chwili łazi po mnie, liże, popiskuje i grucha przy drapanku. Wytrzymuje tak kilkanaście minut, może do 20. Staram się dawać mu smakołyki z ręki (ogórek, mleczyk) po które dość płochliwie, ale już podchodzi. Zjada też te dobroci, będąc na rękach. Jak tylko zaczyna zgrzytać zębami, odstawiam go po chwili do klatki, bo pozostawienie, grozi zsiusianiem. Nie odkładam do domku od razu po zgrzytaniu zębami, by nie skojarzył, że jego zgrzytanie działa natychmiast (zwierzaki kojarzą prosto: ręka opiekuna-dobroci, akcja-reakcja; reklamówka-żarełko, lodówka-żarełko, otwarta klatka-wybieg, zgrzytanie zębami-święty spokój od ludziów). No i żeby oswoić trzeba duuuużo czasu i duuuużo cierpliwości.

P.S. Kazio nie będzie sam, czeka na brata z PSŚM

Per Aspera Ad Astra

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


  • Podobne tematy
    Statystyki
    Ostatni post

Wróć do „Zachowanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

  • Dołącz do nas