Vitapol

[Olunia199]

Jak dla mnie Vitapol jest...no straszny
Ma strasznie dużo ziaren, a na dodatek te kolorowe kuleczki itp.
Świnki może i to jedzą, ale na dobre im to nie wyjdzie.
Toffiś jak był mały dostał Vitapol, ale nawet go nie tknął, jedynie powąchał.
Wiem, że moja opinia jest nie potrzebna, bo już ich było dużo, ale jednak może....
Podsumowując - Po co wyprodukowali coś takiego?
Co ta kasa robi z ludźmi. Wyprodukowali by sprzedać, inni kupują by zaoszczędzić

[KaroKa]

Odpowiedź jest prosta.Wbrew pozorom,ale mnóstwo ludzi kupuje produkty tej firmy.I nawet jeśli to będzie kosztować kilka groszy to się opłaca,bo dają tam to co najtańsze,a ludzie na to idą.My sobie możemy mówić o Versele-Laga,o Vitakrafcie,ale i tak większość ma to gdzieś,bo przecież nie będzie na zwierzaka tyle wydawać i kupuje Vitapol czy Animals.Po za tym często w takich małych sklepikach jest właśnie tylko Vitapol,Animals,Megan itp.Przecież w takim hipermarkecie jakTesco czy Carefourze na półkach,oprócz ich autorskich nie wiem czy nie gorszych karm widnieją także te najgorsze marki.No i dochodzą sprzedawcy w zoologach(choć nie wszyscy,ja kupuję w dwóch dużych Kakadu i tam obsługa jest świetna),którzy tylko nakręcają sprzedaż takich karm.

[Sensibles]

W Carrefourze jest też Vitakraft

Racja, ludzie kupują, ale są też tacy, którzy mądrzeją, z czasem. Co do sprzedawców - wiesz, ostatnio w pobliskim zoologu byłam świadkiem zajścia, że sprzedawczyni odmawiała zakup Vitapolu i polecała Beaphar, Versele Laga... Nie jest źle.

[bartek3170]

Ja zamówiłem w piątek VL cavia pro w takim małym zoologo-ogrodniczym i powiedziała że będzie po niedzieli
A miała tam wcześniej tylko vitapol i dako art więc jeździłem do cz-wy 35km a teraz mam 2km do niego.

[Sensibles]

Fascynujące.

[kin28]

To ja poszłam do zoologa i widzę, że mają masę dobrych karm. Pytam się, jaką poleca dla świnki morskiej. Ta się pyta czy na wagę, czy w pudełku Mówię, że w pudełku. Ona daje mi Vitapol i jakieś tam P...... Załamana jestem, tyle dobrych karm stało.
Kupiłam na próbę ten Vitapol, jak otworzyłam to mi się nie dobrze zrobiło, pachniało jakimś ogórko czymś. Oczywiście nie tknęły.

[KaroKa]

No,źle nie jest,ale pochwalić chyba też nie za bardzo mamy się czym .Co do sprzedawców,jedynemu sklepu,któremu ufam to Kakadu.Znaczy w tym sensie,że tam najczęściej słyszę od sprzedawców o VL czy Vitakrafcie.Nawet mi kiedyś zrobiła kobieta kazanie,jak przeglądałam co za syf jest w Vitapolu,i nie dało się jej przetłumaczyć,że ja biorę CC,ale tylko patrzę,na to jaki skład mają pozostałe karmy .

[Sensibles]

Kupiłam na próbę ten Vitapol, jak otworzyłam to mi się nie dobrze zrobiło, pachniało jakimś ogórko czymś. Oczywiście nie tknęły.

Ja też jak otworzyłam pudełko z Vitapolem, to odruch wymiotny. Śmierdziało dokładnie tak samo, jak mówisz. Jak można coś takiego sprzedawać, a tym bardziej systematycznie kupować dla swojej świnki...O.o

[kin28]

Nie wiem, nie wiem. Nawet jak ziarna wysiałam to ogórkiem jechały, wyżuciłam. Okropnie to śmierdi, nie ma to jak zapach ziółek HP, zawsze pomagają To straszne, jak można truć takim czymś świnki. Mnóstwo ziaren, mnóstwo chrupek. A pałeczki lucerny, które tam były, a Gizmula je kocha - nie tknęła. Ona je tylko te kupowane osobno

[kaśka112]

Ja jestem zadowalana z Versele-Lagi... Czasem coś dokupię i dosypię, Vitapolu nie polecam... Co do kolb, to warzywne, czy owocowe (tylko nie te neony) to jeszcze jak cie mogę, ale nie dawajcie miodowych, mlecznych, czekoladowych... (Takie cuda na rynku widziałam naprawdę)