Świnki morskie forum / Cavia.pl

Forum o świnkach morskich

Zuzala

Zbiór opinii na temat karm oraz ich producentów.
Awatar użytkownika
Bajon
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 23 października 2007, 20:37
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: Bajon » 28 października 2007, 17:26

motylek1007 pisze:dzis w sianku zuzali (miętowym) znalazlam robaki :/

oczywiscie cale opakowanie zaraz wyrzucilam...obejrzalam inne ale nic nie zauwazylam...jednak powoli trace juz zaufanie do wszystkich sian :(



Może to kwestia niewłaściwego przechowywania w sklepie?Przecież dobrze wysuszone sianko to śmierć dla robactwa-a jak jest wilgoć to cuda się dzieją :zalamany:


Awatar użytkownika

Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: motylek1007 » 28 października 2007, 17:32

pewnie tak....ja zamowilam przez neta.....

kiedys nacielam sie na Vitapola, teraz ta Zuzala.... :zdezorientowany:

http://images31.fotosik.pl/25/91d1d17e067d97b7.jpg

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Awatar użytkownika
kasik
Zasłużony
Posty: 205
Rejestracja: 4 października 2006, 15:22
Lokalizacja: stolnica
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: kasik » 28 października 2007, 21:37

Heh... dlatego wychodze z założenia, że lepiej sianko kupować w normalnym sklepie, gdzie można ja pomacać ;)
...ALE....
tylko wychodze :mur:
Sama kupuję Zuzale przez neta, by nie płacic kosmicznych cen w zoologikach, ale za każdym razem modlę się, żeby nie było z dodatkami...
Na szczęście zawsze mam czyste i pachnące. (kiedys tak kupiłam firmy X i było zatęchniałe... wszystkie 3 paczki :/ )
Z tego co zauważyłam, to już chyba w każdej możliwej firmie z siankiem w menu, trafiły się robale, ale to pojedyńcze przypadki i oby były tylko efektem niewłaściwego przechowywania w sklepie, bo nie chcę kupować innego, bo moje świństwa je uwielbiają. :P

Obrazek

Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: motylek1007 » 29 października 2007, 7:58

mam nadzieje ze byl to pojedynczy przypadek bo zamowilam 7 paczek... :(

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Marek Li
Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 30 lipca 2007, 22:34
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: Marek Li » 29 października 2007, 10:58

motylek1007 pisze:dzis w sianku zuzali (miętowym) znalazlam robaki :/ ...
...jednak powoli trace juz zaufanie do wszystkich sian :(

Kiedyś, na innym forum pisałem o tym co robię z sianem zanim podam świnkom :) :) :) trochę półżartem. Do dzisiaj po prostu mrożę siano przez tydzień w -32 stopniach. Po wyjęciu z zamrażalnika siano musi być przewietrzone, bo podczas ogrzewania w temp pokojowej skrapla się na nim woda. Następnego dnia po tych zabiegach siano zachowując swój zapach i naturalną wilgotność jest gotowe dla świń. Karmię nim 6 świń. To co słychać gdy podchodzę do skrzyni z sianem nie daje się opisać - świnie nawet jak mają je w klatkach, to i tak dra się o nie :) Najważniejsze w tym mrożeniu jest rozmrażanie :-) bo nie wolno zostawić siana bez wietrzenia bo wejdzie pleśn. W ten sposób pozbywam się problemów większych niż jakiś niegroźny owad w paczce :) Praktycznie wszystko czym mogą się zarazić świnie poprzez siano jest out po takim tygodniowym mrożeniu w tak niskiej temperaturze. Cały pomysł wyniknął z faktu, że moja świnia miała wykrytego tasiemca. Jak się nim zaraziła trudno zgadnąć (pewnie przez insekty) - ale podejrzliwość do przynoszonych dla świń traw, ziół i innych poskutkowała zdwojeniem ostrożności :) co zostało do dzisiaj :)
Ostatnio zmieniony 29 października 2007, 11:35 przez Marek Li, łącznie zmieniany 1 raz.

Marek Li

Marek Li
Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 30 lipca 2007, 22:34
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: Marek Li » 29 października 2007, 11:48

:) :) :)
Jesz chyba produkty, które były wcześniej zamrożone? :) I nie dziwisz się :) Czemu dziwi Cię to w przypadku świń? Długie mrożenie w niskich temperaturach jest stosowane nie tylko do przechowywania żywności, bo do tego wystarczy -24 stopnie, co wydłuża czas przechowywania praktycznie w miesiące. Niższe temperatury stosują amatorzy surowego mięsa (tatar), by ustrzec się przed skutkami tego średnio bezpiecznego sanitarnie procederu :) Gdzie nie można wysoką temperaturą, tam można niska :)

Marek Li

Awatar użytkownika
motylek1007
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 4 kwietnia 2007, 21:42
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: motylek1007 » 29 października 2007, 12:16

Marek Li pisze::) :) :)
Jesz chyba produkty, które były wcześniej zamrożone? :) I nie dziwisz się :) Czemu dziwi Cię to w przypadku świń?


dziwi mnie to bo swinki nie jedza gotowanego itp a takie rozmrożone....nie wiem jakos mialabym obawy

Bibi - spokony i zrównoważony kawaler
Czandor - rozbrykany prowodyl ;)

Obrazek

Marek Li
Użytkownik
Posty: 116
Rejestracja: 30 lipca 2007, 22:34
Lokalizacja: Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Zuzala

Postautor: Marek Li » 29 października 2007, 12:53

Gotowanie niszczy strukturę białka. Mrożenie nie powoduje takich zmian :) nie jest odległe porównanie, więc podrzuce je - czy mrożenie gamet ludzkich powstrzymuje kobiety przed wspomaganymi metodami poczęc :) ? Nie. A dlatego, że nawet po ciekłym azocie można komórki przywrócić do życia :) Oczywiście zamrażalnik to nie laboratorium :)

Marek Li

Awatar użytkownika
Świnkowy poleca


Wróć do „Karmy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

  • Dołącz do nas