Strona 1 z 2

Zuzala

: 4 stycznia 2012, 23:04
autor: borabora
Kupuję swojej śwince siano Zuzali, ale mam wątpliwości co do melisowego i ziołowego. Połowa kłosów jest brązowa, taka sucha i świnka po prostu to zostawia, zjada tylko te zielone. Nie wiem, czy to tak specjalnie, ale trochę mnie to dziwi. Czy tak jest w każdym opakowaniu?
Świnka o wiele chętniej je miętowe Zuzali, które w odróżnieniu od melisowego i ziołowego jest drobniejsze i całe zielone
Też macie ten problem?

Re: Zuzala

: 5 stycznia 2012, 9:36
autor: motylek1007
niestety czasami mi sie trafiają takie paczki Zuzali gdzie widać, że sianko bardziej przypomina słomnę, jest brązowe, albo zółte. Szczególnie teraz. Latem i jesienią nie mam takiego problemu

Re: Zuzala

: 5 stycznia 2012, 13:19
autor: Konto usunięte
Jak lubi zileone sianko proponuje przerzucic sie na sieczke Dodsona,mozna kupic na przyklad tutaj,jest to sianko w innym procesie suszenie,zachowuje wszystkie wartosci swiezej trawy,polecam ,sprawdzilam na swoich swinkach,kupuje po 15 kg.i mam klopot z glowy :D

Re: Zuzala

: 5 stycznia 2012, 22:28
autor: borabora
ruby_anger pisze:Jak lubi zileone sianko proponuje przerzucic sie na sieczke Dodsona,mozna kupic na przyklad tutaj,jest to sianko w innym procesie suszenie,zachowuje wszystkie wartosci swiezej trawy,polecam ,sprawdzilam na swoich swinkach,kupuje po 15 kg.i mam klopot z glowy :D

Fajne jest też Sianko Łąkowe, do kupienia np. w Kakadu, 1.8zł

Re: Zuzala

: 6 stycznia 2012, 10:25
autor: motylek1007
kurcze ale fajne to duze sianko, ale szkoda ze od razu trzeba kupic takie wielkie opakowanie

Re: Zuzala

: 13 stycznia 2012, 16:51
autor: Doma1997
no zuzala ma takie beznadziejne egzemplarze, kup w kakadu zwykłe sianko i bedzie ok

Re: Zuzala

: 9 marca 2012, 13:53
autor: mandzia2
Też miałam bardzo dobre zdanie o tym sianku. Wydawało się być jednym z najlepszych na rynku. Choć trudno dostępne.Do czasu gdy kilka dni temu moja córka wyjęła z niego MYSZ. Myszka była w całości i ususzona najprawdopodobniej razem z sianem. Pomijam tu histerię mojego dziecka, ale co by było gdyby świnka to zjadła.Czy osoby pakujące to siano nie widziały co pakują do woreczków? Mam nadzieję że taka sytuacja się nie powtórzy, ale teraz mam obawy przed ponownym kupnem tego siana.

Re: Zuzala

: 10 marca 2012, 1:33
autor: Konto usunięte
Sadze,ze siano pakowane jest tasmowo,a mysz w sianie to nic dziwnego,zdechlo sie jej,ususzyli ja z sianem i poszla w paczke,swinka myszy nie zje,nie boj sie,w takim przypadki duzo gorsza jest plesn i wilgoc,mysz poprostu wyrzuc.Ja kiedyz w sianku mialam saszetke po soczku dla dzieci,filtr od papierosa,tasme klejaca i 3 zywe pajaki :? ,wszystko w jednej paczce...

Re: Zuzala

: 10 marca 2012, 9:25
autor: Caren
Ja z niespodzianek z sianka VITAPOL miałam jakaś stonogę czy cokolwiek to było... Żywe oczywiście.

Re: Zuzala

: 10 marca 2012, 17:08
autor: kin28
Jeju, mi aż się niedobrze zrobiło :? Ja na szczęście niespodzianki nie znalazłam jakieś strasznej, poza garścią ziemi :shock: Taki korzeń z ziemią, wywaliłam. Gizmo na szczęście tego z VITAPOLu nie je, nie smakuje mu.