mam świnkę od trzech lat i od tamtej pory bez przerwy gryzie klatkę
. najgorsze jest to że wczoraj zauważyłam że nie gryzie kolby ani bułki, którą dostaje do ścierania ząbków. Okazało się że nie ma dolnych siekaczy. Przestraszyłam się bardzo. Mama mówi że ją rozpieściłam i chcąc wyjść
gryzie pręty klatki. Dużo czytałam o zębach u świnek i się dowiedziałam że odrosną, ale pozostał problem klatki. Czy doradziłby ktoś jak zabezpieczyć klatkę przed obgryzaniem, aby więcej nie łamała zębów?