zakupiłam w ostatnich dniach i przetestowałam jak się spisują:
- poidełko sprężynowe :
niestety , albo ja trafiłam na wadliwy egzemplarz, albo tak to robią.. po prostu kapało cały czas bardzo powoli samo z siebie. Świnki pić próbowały ale nie wiem z jakim skutkiem , bo skoro woda i tak uciekała to nie miałam jak się zorientować ile i czy one piją. Mniej hałasu robi niż kulkowe, ale niestety niezdatne poza tym.
- poidełko szklane ciśnieniowe
te jest świetne jak już się rozgryzie jak prawidłowo wypełnić , czyli zalać wodą również samą rurkę i dopiero strącić kilka kropelek sprawdzając czy bąbelki powietrza uciekają do góry. Świnki piją bezszelestnie, i bez żadnego wysiłku. Woda przy tym czasami skapnie dodatkowo , ale tylko wtedy i kropla/dwie.. Jedyny minus to mała pojemność- 50ml to największe dostępne, ale i tak to zostaje jako najlepszy wybór jak dla mnie.