Nie chcialabym strzelac "na oko"- mysle, ze warto tutaj przypomniec, ze wedlug podrecznikowej wiedzy na temat swinek morskich dzienne zapotrzebowanie na kilogramowa swinke wynosi ok.10mg- przyjelo sie, ze na kazde 100g wagi swiniaczka potrzeba 1mg wit c (nie mylic tutaj z dawkami przykladowego Cebionu), wkleje po prostu na bezczelnego interesujacy nas cytat ze stronki SPSM:
"Dzienne zapotrzebowanie na witaminę C u świnki wynosi 1 mg witaminy C na 100 g wagi świnki, czyli przykładowo: 1 kilogramowa świnka powinna dostawać 10 mg witaminy C, a 1 ml Cebionu (ok. 20 kropli) zawiera 100 mg, czyli w 5 kroplach jest aż 25 mg kwasu askorbowego.
Według podręczników hodowli świnek w laboratoriach, zapotrzebowanie zdrowych świnek wynosi od 5 do 10 mg na 1 kg wagi dziennie, (Guinea Lynx podaje, że w zależności od stanu indywidualnego może ono wynosić nawet do 30 mg na 1 kg wagi dziennie), a w przypadku świnek chorych i ciężarnych dawka powinna wynosić nie mniej niż 30 mg, a nawet do 60 mg na 1 kg wagi dziennie."
No i teraz warto by bylo zerknac w sklad tych platkow rozy jakie kupilas, w tabelke energetyczna- tam powinno pisac ile dokladnie przypada wit c na 100g produktu, a w konsekwencji rozdzielic na dzienne dawki biorac pod uwage wszystkie inne pokarmy zawierajace wit c jakie dostaje podczas jednego dnia i zsumowac- nie bedzie to wynik perfekcyjny, ale da ci rezultat w zaokragleniu, ktory smialo mozna zastosowac.
Chociaz znajac siebie, ja bym po prostu wymieszala dane opakowanie z ok.250-300g zwyklej karmy i sypala codziennie jedna garsc takiej mieszanki

za leniwa jestem i nie cierpie utrudniac sobie zycia
