Podawanie kolby do jedzenia.

[ita79]

Vitapol ma kolbę wiosenną , smackers wiosenny, który ma "ładny skład" ( o ile oczywiście zgodny z faktami, ale to w żadnej firmie nie mamy pewności) . Ja polecam, bo kupuję swoim świnkom (mam dwie dorosłe sztuki) regularnie, zjadają w kilka dni, później ze dwa dni przerwy robię i podaję kolejny. Gdyby nie te kolby, to pewnie już miała bym jakiś problem z przerostem ząbków- bo moje świnki z przynoszonych patyczków upodobały sobie tylko gruszę, a i to objadają korę i zostawiają resztę - więc nie nadążam z przynoszeniem ich- a nie chcę też drzewa dewastować przesadnie.
Kiedyś jak były małe to potrafiły obgryzać kolbę godzinami, aż wykończyły , a dostawały niemal codziennie... obecnie to jest podgryzanie co jakiś czas , chyba bardziej właśnie dla piłowania ząbków a nie dla smaku.

[ŚwinkoLubka]

A u mnie kolby z JR Farm są jedzone. Chrupane od czasu do czasu, tak że po dłuższym czasie znikają. Jak jeszcze podawałam te niezdrowe to z nimi było podobnie

[madzia0902]

Ita79 nie wprowadzaj niedoświadczonych w błąd, bo z Twojej wypowiedzi można zrozumieć że trzeba dawać prosiakom non stop kolby bo inaczej zęby przerosną, a doświadczeni właściciele dobrze wiedzą że świńskie zęby ścierają się na sianie i to im wystarczy aby "dbać" o uzębienie. Oczywiście patyczki są super dodatkiem i fajnie jak świnki je chrupią, ale kolby na pewno nie są podstawą diety świnek.

[ita79]

nie zgodzę się , że sianko wystarczy do ścierania ząbków- bo za dużo świnek , mimo stałego dostępu do siana miało z tym problemy z tego co czytam. Zęby trzonowe, owszem- tutaj siano ma pewnie wielkie znaczenie, ale mniejsze jeśli chodzi o siekacze.
Dodatkowo opisałam szczegółowo sytuację swoich świnek , które z gałązkami mają "problem" ..a jednej kolby na kilka dni nie nazwała bym "podstawą diety" . Jeśli więc ktoś przeczyta wszystko co napisałam to zinterpretuje post prawidłowo

[Kotone]

Niektóre świnki mają problem z przerostem siekaczy, ponieważ dostają prawdopodobnie za dużo mokrego, miękkiego pokarmu. Napchają nim brzuszki i mają mniejszą ochotę na chrupanie sianka i innych suszków co niestety się kończy tak a nie inaczej. Kolba oczywiście może pomóc ale nie jest konieczna, jeśli właściwie podchodzi się do karmienia naszych prosiąt

[ŚwinkoLubka]

Zgadzam się z Kotone. Świnki przede wszystkim ścierają zęby na sianie. Oczywiście nie tylko, ale przede wszystkim. Moja świnka np. ścierała sobie zęby też na drewnianym domku
ita79 - u mnie jedna kolba zjadana jest nie co kilka dni, ale najkrócej przez miesiąc. A kolby są po prostu dodatkiem, nie można traktować ich jako coś, co świnki powinny jeść.

[SwinekDuduś]

Moja uwielbia te burakowe, zamiast ziaren to są takie drobniutkie kosteczki buraka, w końcu się nie dziwię, jeżeli jest go tam 98%

[strzyga]

A te buraczane kolby 98% to jakiej firmy?

Moje jedzą JR Farm - jedna kolba na dwie wystarcza na ok. tydzień. (Nie dostają ich cały czas)

[chocolate Monster]

Ooo,można prosić o link tych kolb buraczanych?

[Batman]

Nestor Buraki:
http://allegro.pl/nestor-kolba-dla-gryz ... 36079.html
Może o tych mowa. Ale czy tam 98% siedzi to wątpię
Miałem kiedyś tam i było całkiem ok. Z Nestora fajne też są z chlebem świętojańskim:
http://allegro.pl/nestor-kolba-chleb-sw ... 72813.html
Ale 1 na dzień to chyba sporo
Ja wrzucę raz na 2 tygodnie a prosiak i tak skubie przez tydzień