Zielenina

[Damian_1]

Może jestem przewrażliwiony ale nie zostawiłbym świnek samych, żmije spotkałem przed drzwiami do domu, a kleszcz może być w trawie na drzewie itp..

[vagina_denata]

Jeżeli komuś żmije buszują bo ogródku, to może faktycznie lepiej nie zostawiać świnek samych :p Całe szczęście, że u mnie nie ma.
I Frycek i Rózia siedziały na trawie dosłownie całe dnie i z tego co zauważyłam świnki znają umiar - najedzone już się nie opychają.
Szczaw jest szkodliwy, od szczawiu z daleka, ze względu na kwas szczawiowy.
Ale moim zdaniem jeżeli tylko ktoś ma warunki to powinien wystawiać futrzaki jak najczęściej i na jak najdłużej, przecież to dla nich sama przyjemność.

[Kimie]

No tak, może i nie mogą się tak dosłownie 'przejeść' ale jak ja popołudniu/wieczorem brałam świnki z podwórka to naprawdę miały 'napakowane' brzuchy. A jeszcze jak w klatce jadły... Dlatego wolę być ostrożniejsza, co za dużo to niezdrowo.

[vagina_denata]

Skoro jadły to znaczy, że nie były przejedzone. Kimie, trawa nie jest tak sycąca jak np. karma i świnki muszą zjeść jej dużo, żeby się najeść. Naprawdę, nie panikuj. Świnki nie będą jeść aż do eksplozji.

[Asiokryt]

Słuchajcie Kochani, czy świństwa mogą jeść liście jabłoni ? Chyba mogą c'nie ?

[Sandi]

Tak, mogą. Razem z gałązką i pąkami

[Damian_1]

Raczej od jednego mokrego mlecza nic się jej nie powinno stać.

[Sandi]

Oj, mogło, mogło.
Mlecz mógł przykleić jej się do ściany żołądka.

[vagina_denata]

No niestety mogło. Mokra zielenina wywołuje u roślinożerców wzdęcia, a te mogą być śmiertelne. Krowy też czasem zdychają gdy się najedzą mokrej trawy.

[Sensibles]

Krowy też czasem zdychają gdy się najedzą mokrej trawy.

Skąd wiesz? Ja miałam krowy od kiedy pamiętam, niedawno sprzedaliśmy. Zdarzało się miliony razy, że były na łące w czasie deszczu, jadły trawę mokrą. I nic im się nie działo.
Nie słyszałam nigdy o przypadkach, gdzie krowa zdechła od mokrej trawy...
W takim razie nie wyobrażam sobie bytowanie krów i koni na pastwisku szczególnie jesienią..Ciągle pada.