Martynko moja droga-Owszem, są
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Ja zrywałam u Nas na polu (No wiesz, na rurach), i było tego mnóstwo. Łapałam za łodygi, żeby sobie nie poparzyć rąk, i mam tego troszkę ususzone. Ola właśnie z tych wszystkich suszków wybiera sobie pokrzywy najwięcej.
Ola [*] - będziemy pamiętać.