Postautor: Sensibles » 2 września 2011, 14:31
Według mnie to z tym drapaniem się to z deka przesadzacie. Ludzie, czy Wy się w ciągu dnia w ogóle nie drapiecie? na pewno, a jak się świnka podrapie trochę to już robicie wielkie halo, że ma jakieś pasożyty czy uczulenie. Może to faktycznie uczulenie, nie wykluczam, ale w niektórych przypadkach to moglibyście trochę przystopować.
Ja na przykład muszę się z Xsarą do weterynarza wybrać, bo ona tez się ciągle drapie, ale oprócz tego ma taki jakby czarny łupież - boję się, że to może mieć związek z tym drapaniem. No nic, sprawdzimy u weta.
Idąc cmentarną aleją szukam Ciebie, mój przyjacielu.