Cavia.pl – świnki morskie

Moje prosie jest u mnie miesiąc (a ma 2 miesiące) więc już się oswaja z terenem, ale też nie jest fanem picia:(
Wiem, że umie, bo kiedyś go przyłapałam jak majstrował przy poidełku (i codziennie sprawdzam, czy nie jest zapchane), ba, ponieważ kocha marchewkę, dziś sama zrobiłam sok z marchewki i miałam nadzieję, że to go zainteresuje, ale skąd! Ogórka nie lubi, no ale widocznie mu wystarczy w warzywach, które dostaje. Słyszałam, żeby się tym bardzo nie martwić

Racja, nie ma się czym martwić. Moja Gizmula od małego mało pije, prawie wcale. Jak była sama to dostawała więcej warzyw, teraz dzielę to na 3 i zaczęła pić.
Moje 3 mordki wypijają ok 350ml na dzień.

U mnie Toffik pragnienie zaspakaja bardziej przez warzywa i owoce niż wodę, choć nie narzekam na to, że mało pije - dziennie wypija 100ml.

Moja w ogóle nie pije. Nadrabia płyny jabłkami.

po kolejnych miesiącach mój prosiak nadal nie pije NIC!!! czasem obwącha poidło. Wszyscy znajomi posiadacze prosiaków są bardzo zdziwieni, a ja się przestałam martwić. Je dużo zielonego, sika, znaczy ma czym... Próbowałam go nauczyć pić ale kończyło się to obrażaniem, więc nie podejmuje więcej prób. Nawet zmieniłam mu poidełko na takie z węższą rurką, bo zauważyłam u świntuchów w rodzinnym domu, że jak mają szerszą rurkę to nie piją. Wodę w poidełku ma, liczę, że jak będzie mocno spragniony pociągnie wreszcie swój pierwszy łyk. A tak to na razie jest chyba rekordzistą jeśli chodzi o bojkotowanie poidełka wśród świnek

Moja swinka pije niewiele, a to pewnie dlatego, zedostaje sporo "mokrych" warzyw

Moja w ogóle nie dostaje wody. Codziennie dostaje za to pęczek natki pietruszki, marchewki, kapuste pekińską, obierki z ogórka, czasem papryka, a latem każdego dnia dostaje dużą ilość skórek od arbuza. Generalnie świnka dostaje zborze, siano, stałe warzywa i wszystkie obierki z warzyw, które może jeść. Świnka ma się dobrze i żyje już 3 lata.

Nie dostaje w sensie ze co? Sama nie ma ochoty pic, przez co jej organizm nie otrzymuje plynu w postaci wody?
Zboze nie jest dla swinki. To nie mysz.