Cavia.pl – świnki morskie

SPŚM pisze:A codziennie. Nawet zdrowiej dla prosiaka, niżby miało jeść dzień w dzień karmę.

oo to dobrze zaraz lecę do lodówki i znowu im dam dziękuję za pomoc

kasia1 pisze:A brzoskwinie, nektarynki, winogrona, maliny i wiśnie z własnego ogródka można śwince dawać

A zamiast pytać, można poszukać fachowych porad http://swinkimorskie.eu/zywienie.php

Tu też można zajrzeć ... zalecenia żywieniowe dla świnek pisane przy współpracy lekarza weterynarii http://www.niezle-ziolko.com/porady-specjalistow-2/

kasia1 pisze:A brzoskwinie, nektarynki, winogrona, maliny i wiśnie z własnego ogródka można śwince dawać

W żadnym wypadku, owoce z jedną pestką zawierają groźny cyjanowodór dla świnki i mogą ją zabić!!

alvantis moje świnki co dziennie dostają jakąś zieleninkę, czy to owoca (odpowiedniego dla nich najczęściej jabłko, bo Tośka za nim szaleje ), lub warzywko oczywiście w zdrowych dla nich ilościach. A jak daje im coś nowego, jak np ostatnio spróbowałam z papryką to obserwuje je czy wszystko z nimi ok po zjedzeniu danej rzeczy. Teraz nawet małe "terrorystki" co dziennie o 6.30 jak wstaje do pracy krzyczą bo coś chcą dostać

haha moi jak się otworzy lodówkę to piszczą
moi dostają dużo warzyw i owoców i zieleninki tylko pierwszy raz tą dawałam i wolałam się upewnić czy jest ona dla świnek

Fionka pisze:

kasia1 pisze:A brzoskwinie, nektarynki, winogrona, maliny i wiśnie z własnego ogródka można śwince dawać

W żadnym wypadku, owoce z jedną pestką zawierają groźny cyjanowodór dla świnki i mogą ją zabić!!

Cyjanowodór zawierają nie owoce, ale pestki, więc po ich wyjęciu spokojnie można podać owoc.

alvantis moje tylko poczują zapach np ogórka to już piszczą, że one też chcą co ja sama będę jadła Świnki to ogólnie takie małe żarłoki hehe ciągle by chciały coś nowego

nugatka dokładnie cyjanowodór znajduje się w pestkach, ale ja i tak wolałabym nie ryzykować podając moich prosiakom takich owoców, jest dużo innych rzeczy dla nich bezpieczniejszych A np winogron jest tuczący dla nich

Cyjanowodór? Nie rozśmieszajcie mnie. Raczej jego nieaktywny związek. Bardzo dobry środek antynowotworowy. Zrobiono na niego nagonkę, bo nie można patentować rzeczy pochodzących z natury.

Dla ludzi polecam. Jest wbrew pozorom bardzo zdrowa taka pestka: http://www.eioba.pl/a/1zy7/witamina-b17 ... wo-na-raka

Bez urazy, ale eioba nie należy do najwiarygodniejszych źródeł informacji
Co nie zmienia faktu, że związki zawarte w pestce nie przedostają się do owocu i wszelkie jednopestkowce można śmiało podawać - oczywiście w rozsądnych ilościach, bo owoce w nadmiarze mogą być tuczące.

Bez urazy, ale informacje mam potwierdzone na 2 warszawskich uczelniach
Jedną z nich jest Twoje SGGW:)