Strona 1 z 1

Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 14:58
autor: Ptyś i ...
W temacie o klatce była mowa o tym by w misce był jakiś granulat. Świnka ma podobno go jeść. Niestety zostałem zmuszony by stworzyć oddzielny bo w tamtym niby odpowiedziałem, ale nikt nie odpowiedział. Także szukając tego w dziale Żywienie po 6 stronach nic nie znalazłem. Czemu na SPŚM ani na tym forym nie ma większej wzmianki o granulacie? Ponoć ma uzupełniać składniki odżywcze. Przydałby mi się taki gdyż oprócz marchewki i ogórka (nie licząc oczywiście wody i siana oraz jakichś ziół z Zuzali, które mam zamiar kupić w najbliższym czasie) nie mam za bardzo dostępu dla żarcia dla prośka. Jeśli jest taki to moglibyście podać granulaty o jakimś dobrym składzie? Chętnie kupię. :)

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 16:10
autor: ahimsa
Granulat rozumiem jako karmę suchą, sprasowane zioła, trawy, dodatki itd. - np. Versele Laga Complete, czy Beaphar Nature, gdzie w opisie jest użyte nawet słowo "granulat" - "Serduszka granulatu Nature nie zawierają sztucznych barwników, wzmacniaczy smaku ani konserwantów."

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 16:18
autor: Ptyś i ...
A taki. Odpowiedz na mój post ws. sacharozy i glukozy.

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 18:26
autor: ahimsa
Oj na tamto zagadnienie niestety nie mam odpowiedzi ;) :)

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 18:38
autor: Ptyś i ...
To odśwież go bo to ważne.

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 18:46
autor: ahimsa
Wiesz mi się wydaje, że zaprosiłeś do tematu, przypomniałeś w innych wątkach, kto coś będzie miał do odpisania ten odpisze. Pozdrawiam.

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 18:59
autor: Dona
Ptyś i ... pisze:Przydałby mi się taki gdyż oprócz marchewki i ogórka (nie licząc oczywiście wody i siana oraz jakichś ziół z Zuzali, które mam zamiar kupić w najbliższym czasie) nie mam za bardzo dostępu dla żarcia dla prośka.

Ptysiu i... czy naprawdę podajesz swojej śwince tylko siano marchew ogorek i wodę??? To stanowczo za mało urozmaicona dieta. Świnka powinna dostawać okolo 5-6 różnych warzyw dziennie w tym zieleninki w roznych kombinacjach. Oprócz wspomnianego ogórka i marchwi, buraczek, korzeń pietruszki, seler naciowy, sałata rzymska, cukinia, dynia, rzodkiewka, liście rzodkiewki, natka pietruszki czy marchwi w sezonie, szpinak, pomidorki, cykoria, jabłko, arbuz czy truskawki w sezonie, owoce od czasu do czasu, itp. Fajna lista na spśm. Od wiosny do jesieni, ponadto świeże trawy i zioła takie jak babka, mniszek, koniczyna, lucerna, tasznik, krwawnik, podagrycznik itp. Do tego suszone mieszanki ziół lub jednoskładnikowe, ale kilka rodzajów.
Do tego zawsze w miseczce powinien być granulat, czyli poprostu karma dla świnek. I tu godna polecenia jest firma versele laga. Moje świneczki mają dwa rodzaje w dwóch miseczkach: cavia complette i cavia nature. Jedna gustuje w jednej a druga w drugiej.
Świnka powinna mieć stale sianko w paśniku i wodę w poidełku. Do tego różne gryzaczki np bezbożowe kolby nie zawierajace mąki cukru miodu i innych świństw, lub różne gałązki np wierzby, jabłoni.

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 19:06
autor: Ptyś i ...
Chroba jeszcze raz:
- witamina C
- marchew
- ogórek
- siano
- suszone cosie
- woda
- pietruszka
- burak
Zanim zje to wszystki z twojej list to 2/3 zgnije. Tyle tego choroba jasna cudujesz na lekcje bym czasu nie miał.

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 19:19
autor: Dona
No to są żywe istoty, nie zabawki, i wcale tak dużo czasu to nie wymaga. Robię sobie śniadanie to i dla świnek dam np pomidorki i rzidkuewki. Szykuję obiad, np robię zupę, to i dla nich ukroję marchwi i pietruszki. Robię sałatkę na kolację to i dla nich idzie kawałek papryki i kilka listków rukoli. Wracam z pracy to zawsze w sezonie zajdę do ogrodu i nazrywam zieleninki. A dosypanie siana , karmy czy suszonych ziół, trwa chwilkę. Powinniśmy dostarczać im wszystkich niezbędnych składników, bo same o to nie zadbają.

Re: Granulat do jedzenia?

: 28 listopada 2017, 19:29
autor: Ptyś i ...
No sora mam rodziców po 51 lat i jak mam klatka 60x30 i jeden prosiek to matka mówi, że ma dobrze. Na szczęście ojciec może kupić, a z wybiegiem mam problem.
No jak człowiek 50 lat widzi na wsi króliki co z zielska na łące zebranego żyją to się nie dziwię. xD Warzywa też babka się postara o buraka, pietruszkę i brokuła. Kocham prośka i robię co mogę.