Postautor: Olusieeeek » 28 grudnia 2017, 11:06
Czesc! W tym roku Sylwestra spędzamy u znajomych w domu. Jest to 20 km od Wroclawia. Sytuacja wyglada tak, ze nie chce ciągać tam i z powrotem swinki i postanowiłam, ze zostanie w mieszkaniu. Ma caly czas otwarta klatke, woec chodzi sobie gdzie chce. Nie chce aby Fufcio byl glodny wiec planuje mu zostawic jedzenie tak zeby starczyło mniej wiecej do godziny 15-16 nastepnego dnia (pewnie zanim czlowiek sie obudzi i ogarnie to taka pora bedzie). Myslalam, zeby mu rozłożyć w kilku miejsach, przeważnie tam gdzie bywa. Jak byście to zrobili? Stanie mu sie cos jak kilka godzin bedzie o samej marchewce i sianku?