Strona 1 z 1

Własna kompozycja suchej karmy

: 6 marca 2018, 12:29
autor: anulapi
Cześć :) moje świneczki nie przepadają właściwie za żadną gotową karmą dostępną w sklepie. Obserwując jak jedzą te karmy i co wybierają z miseczki zauważyłam, że w mgnieniu oka znikają na przykład płatki grochu i suszona marchew (ewentualnie pestki dyni). W związku z tym, że większość karmy wysypują za miseczkę i nie chcą jej jeść sporo kosztuje mnie kupowanie wciąż i wciąż nowej karmy. Pomyślałam o skomponowaniu własnej mieszanki, ze składników najchętniej zajadanych :) u mnie na pewno znalazły by się wspomniane wyżej 3 składniki. Co jeszcze byście do tego polecili i jakiej firmy?

Re: Własna kompozycja suchej karmy

: 6 marca 2018, 12:39
autor: ahimsa
Hej, tak bym nie robiła, bo świnka może wybierać niekoniecznie zdrowe składniki. Prędzej jeśli już chciałabym wymieszać kupiłabym trzy jednolite karmy najlepszej jakości i wymieszała je i wtedy świnka miałaby wybór i jednocześnie nie traciła na składnikach. Jednak zachęcałabym do dania szansy dobrej karmie i temu, że w końcu świnka ulegnie. U mnie obecnie jest versele laga cavia complete i beaphar nature i jest okay, a też mam wybredne świnki. Często jest tak, że wydaje się, że się świnka nie przyzwyczai, ale w końcu tak się dzieje. Niestety to już tak chyba nie działa, że świnka kieruje się wyłącznie instynktem i wybiera dla siebie to co najlepsze... Pozdrawiam :)

Re: Własna kompozycja suchej karmy

: 6 marca 2018, 12:53
autor: anulapi
U mnie "zdrowe" karmy miały do tej pory najmniejsze poparcie ze strony świnek (żeby nie powiedzieć żadne...) :( a jak to jest ahimsa u Ciebie jeśli chodzi o te karmy, które stosujesz: świnki zjadają wszystko co nasypiesz, czy też wybierają?

Re: Własna kompozycja suchej karmy

: 6 marca 2018, 14:30
autor: ahimsa
Najpierw podawałam vl cavia nature, bo właśnie spodobało mi się, że była możliwość wyboru, nie pamiętam jak jadły, ale nie odnotowałam by był problem. Potem po chorobie weterynarz stanowczo zalecił zmianę karmy, wybrałam z zaleconych te dwie o których pisałam, bo po prostu były w sprzedaży w lecznicy. Na początku świńki nie lubiły ani jednej ani drugiej (i odwlekałam zupełną zmianę, ale chyba weterynarz nalegał...), bardziej jednak cavia complete, a teraz jedzą w porządku; to są jednolite karmy więc jak zostanie to jest to reszta całości po prostu. Nadal bardziej lubią vl complete, ale ta karma beaphar nature wydaje mi się atrakcyjna, jest dodatek oregano np. Wydaje mi się, że jedzą wystarczająco dużo... Też zauważyłam, jakby sierść bardziej świeciła się ;) Inny weterynarz w ogóle odradzał jakąkolwiek suchą karmę, nie był to specjalista od świnek, ale miał pewnie jakieś racje, zalecał jako suchy pokarm dobrej jakości siano. Wydaje mi się, że jakby zaopatrzyć się w suche ziółka różne i dobre sianko, witaminę C, to jakby nawet przez moment trochę mniej jadły karmy to może by nie ucierpiały... Mi chyba pomogło, że ta karma beaphar nature bardzo nie smakowała, więc na jej tle karma komplete była zjadliwa, no a w końcu trudno w nieskończoność przechodzić obojętnie obok pełnej miseczki ;) :)

Re: Własna kompozycja suchej karmy

: 6 marca 2018, 14:50
autor: anulapi
Racja, w końcu muszą zmięknąć uparciuchy :) spróbuję i dziękuję! :)